Noo witam ;D wiem że tak szybko opublikowałam rzdz i wiem że nie dałam jeszcze 3 cz jednorazówki ale obiecuje że dodam jak najszybciej xD przynajmniej mam nadzieje xD
i jak myślicie co się z nimi dzieje? Pat wiem że wiesz ale nie mów xDD następny rzdz będzie w nastepnym tyg przed moim wyjazdem. tiaa 12 jade do włoch :D łiii ^^ a tam wifii :D ciesze się jak głupia xD PZDR ;D
Violette watching you …
-dostałam 5 dostałam 5!!- krzyczałam
wchodząc do willi i podskakując przy tym radośnie.
-z czego? Z pyskowania?- zapytał śmiejąc
się Kendall który siedział na sofie.
-niee- wywaliłam na niego język- z ...-
-fizyki- dokończyli za mnie Logan i Sylwia.
-nie gadaj ...- aż się podniósł blondas-
no mów, kto ci podpowiadał- założył ręke na ręke.
-nikt mi nie podpowiadał, po prostu uczyłam
się z Loganem- oparłam się o bruneta ramieniem.
-mhm czyli że pisał ci co masz pisać?-
-nie-
-podpowiadał ci za oknem?-
-nie-e-
-ściągnął z neta sprawdzian, zrobił go
po czym dał ci ściągi?-
-nie -.-- wywróciłam oczami.
-... doobra skończyły mi się pomysły-
odparł zrezygnowany Kend.
-uczyłam się ciołku- oznajmiłam mu a on
… wybuchł śmiechem.
-taa też bym tak zareagowała gdybym tego
nie widziała na własne oczy- kiwneła głową Sylwia.
-jak taki mały pasożyt może dostać 5 z
fizyki?- popatrzył na mnie dziwnie James który wrócił z podwórka.
-widziałeś przecież wczoraj jak wkuwali-
oznajmiła mu Sylwia wtulając się w niego.
-tiaa … słyszeliśmy … ale to mogła
być przykrywka … nikt nie wie co oni tam robili ...- powiedział
tajemniczo a ja wybuchłam śmiechem.
-ty jak coś powiesz- wytarłam sobie łze i
usiadłam przy ladzie gdy nagle … usłyszeliśmy że ktoś schodzi
z góry.
-eemaaa ludzie- wyszczerzyła się do nas
brunetka, która zeszła do nas powoli w bluzce Carlosa … tylko w
bluzce … przeciągneła się delikatnie i popatrzyła na nas- jaki
piękny dzień ^^-
- … nie zaspałaś przypadkiem?-
podniosłam brew.
-kto by się przejmował szkołą-
uśmiechneła się do mnie słodko po czym zaczeła wzdychać.
- brałaś coś?- przeanalizowałam ją
wzrokiem.
-ta koszulke Carlosa- zaśmiał się James
siadając na kanapie.
-nigdy więcej ...- szepneła przestraszona
Angel schodząc na dół.
-co ci?- popatrzyła na nią Sylwia,
siadając na kolanach bruneta.
-czemu u was wszystko tak słychać?-
spytała i otrzepała się.
-właśnie- kiwnął głową Kendall.
-czekajcie … nie ogarniam was- odparłam
patrząc na nich gdy Pati coś kombinowała przy tabliczce. Kiedy od
niej odeszla popatrzyłam na nią lecz szybko odwróciłam wzrok-
chwila ...- popatrzyłam lepiej- jakto 4 do 4?!- wyprułam z krzesła
i stanełam przed tablicą
-uuuuu ktoś tu był niegrzeczny ...-
szepnął Logan patrząc na Pati.
-hmmm?- popatrzyła na niego brunetka która
wyglądała jakby się czegoś naćpała po czym oparła się o
ściane.
-Pati!- krzyknełam – ty … no … ee …-
-ty no taak- odparł Carlos schodząc na dół
w samych spodniach- dzień dobry ludu!- pomachał nam i wziął coś
z lodówki.
-myślałam że to było dla jaj!-
popatrzyłam na niego zdziwiona.
-szczerze mówiąc to miałem wysłać to do
Logana ale jakoś mi się wysłało do ciebie- kiwnął głową po
czym objął delikatnie Pati w pasie- witam moją księżniczke ^^-
-mrrr witam mojego kociaka – zaczeła
mruczeć Pat po czym zaczeli się całować.
- … błagam oszczędzcie mi tego widoku,
czuje się samotna!- tupnełam nogą po czym poszłam do reszty-
chwila … niby jak mu się mogłam pomylić z Loganem … ja jestem
pod V a on pod L ...- zaczełam myśleć.
-chyba że ma was zapisanych Henderson Logan
i Henderson Vai- popatrzył na nas James.
-James!- warknął latynos a brunet się
zaśmiał.
- … mam was dośc- przymróżyłam oczy po
czym siadłam zła na kanapie.
-ludzie błagam! Jak chcecie to idzcie do
pokoju nie tu!- krzyknał Kendall kiedy zobaczył że tamci coraz
bardziej zaczynają się całować.
-ciekawe kto następny- kiwneła głową
Angel.
-hmmm … ^^- mruknął nagle James i objął
mocno czerwoną- Sylwuuś ^^- zaczął ją delikatnie całowac po
ramieniu.
-o nie nie nie! Nie ma mowy!- podniosła się
szybko kuzynka- nie wiem co robiłeś z byłymi ale ja nie jestem
taka że pójde z tobą do łóżka po kilkunastu dniach!-
-ale … kochanie … ja nic takiego nie
mówie- podniósł ręce James.
-mhm ale sugerujesz- pokiwała cwaniacko
głową czerwona- ja wole się oddalić na wszelki wypadek- odparła
po czym poszła do kuchni gdzie Carlos z Pati się miziali,
popatrzyła dziwnie na nich, pokiwała głową po czym usiadła przy
ladzie i zaczeła jeść jakieś ciastka.
-mówie ci, z nią nie ma tak łatwo-
kiwnełam głową.
-widze- szepnął.
-kochasz ją czy to taka jednorazówka?-
podniosłam brew.
-wiesz … kocham ją- kiwnął pewny głową-
no bo … ona jest taka słodka i … taka piękna ...-
-czemu ja w tym towarzystwie muszę
siedzieć?- krzyknełam nagle.
-o co ci znowu chodzi?- popatrzył na mnie
dziwnie James.
-wy możecie się miziać a ja nie mam nawet
przy sobie mojego chłopaka którego nie widze od miesiąca i którego
zatłukłabym gołymi rekami- podniosłam się zła.
-masz zastępczego- wskazała Angel na
Logana.
-to jest przyjaciel, weżcie przestańcie
dobra?- warknełam- który jest dzisiaj?!!-
-30 … jutro Halloween!- pisneła Sylwia.
-oo wreszcie coś pozytywnego- klasnełam w
ręce
-po Halloween miał przyjechać Noah nie?-
wtrącił się Logan.
-noo- mruknełam po czym się zatrzymałam.
Tak się cieszyłam że się nie cieszyłam … po prostu byłam
wkurzona że mnie zostawił na miesiąc a jeszcze od kilku dni się
do mnie nie odzywał …
-Vai- klasnął przed moją twarzą Logan.
Znowu się zamyśliłam -.-
-cooo- jęknełam otrząsając się.
-nie śpij- zaśmiał się
-chyba jednak się położe bo jestem
niewyspana- mruknełam.
- ja się czuje jakoś wypoczęta- oznajmiła
Pat jeżdząc palcem po klacie Carlos i wpatrując mu się w oczy.
-obudzcie mnie jak to się skończy-
mruknełam po czym prasnełam się na kanapie ,chowając głowe pod
poduszką.
Angel watching you …
(dzień wcześniej …)
- nie no nie wierze- zaczełam się śmiać
leżąc na swoim łóżku i czytając pamiętnik Logana. Chciałam
się jakoś pocieszyć po tym jak wygarnełam wszystko Kendallowi i
chyba dobrze zrobiłam ;D- co oni w tym pokoju robili? XD- im więcej
czytałam tym bardziej nie wyrabiałam ze śmiechu- nie mogłem
uwierzyć że człowiek może być taki zboczony a zarazem tak
świetnie się bawić xD chłopcy prawie rozwaliliby moje drzwi i
później zjedli nas. Kiedy kisiliśmy się z Vai w pokoju,
zaczeliśmy grać w chowanego … głupie co nie? XD ja ją zawsze w
szafie znajdywałem, obrzerającą się moją bitą śmietaną w
spreju i przeglądająca moje bokserki xD boże co za stwór xD- po
tym aż rypłam na ziemie ze śmiechu. Nie no czemu mi tego nie
opowiedzieli?! Ja chce wszystko wiedzieć! Kiedy próbowałam się
ogarnąć, usłyszałam jak ktoś stuka w moje drzwi- proszę prosze-
szepnełam wycierając łze.
-hej ...- szepnął Kendall stojąc w
drzwiach. Zdziwiło mnie to że przyszedł po tym jak mu w twarz
wygarnełam wszystko co o nim myśle.
-o … hej ...- szepnełam i powoli usiadłam
na łóżku.
-nie przeszkadzam?-
-nie … spoko … przeglądam taką jedną
książke ...- machnełam do niego.
-no bo … jakoś nie moge zasnąć bo …
tamci się gwałcą- skrzywił się a ja wystawiłam oczy.
-że … jakto gwałcą?- podniosłam się
szybko i przybiegłam do drzwi. Usłyszałam jęki i … aż się
otrzepałam- boże święty, wchodz-powiedziałam po czym wpuściłam
go żeby już tego nie słyszeć- Sylwia i James?-
-gorzej … Pati i Carlos- kiwnął głową
po czym usiadł na łóżku Logana.
-czemu gorzej? Mówisz że by tak głośno
nie było?- zasmiałam się i wziełam do ręki pamiętnik.
-nie wiem ale to brzmi strasznie- otrzepał
się.
-chwała że u mnie tak nie słychać-
kiwnełam głową- eahm … chcesz poczytać ze mną?- zaproponowałam
po chwili. Nie chciałam być niemiła … w końcu jakoś pokojowo
byliśmy do siebie nastawieni, tak mi się przynajmniej zdaje, więc
chciałam z nim jakoś normalnie pogadać. Poza tym zaczynałam go
lubić … lubić …
-jasne- uśmiechnął się leciutko i usiadł
koło mnie na łóżku- aa co ciekawego czytasz?-
-pamiętnik Logana- uśmiechnełam się
cwaniacko.
-oo to musi być ciekawa lektura. Od kiedy
to w szkole zadają takie?- zasmiał się.
-od teraz- kiwnełam głową i czytałam z
nim dalej- eahm … Kendall ...-
-hmm?- popatrzył na mnie. Awww te jego
słodkie oczkaa ^^
-powiesz mi co się stało kiedy Log i Vai
zamkneli się w pokoju?- zrobiłam słodkie oczka a ten lekko się
uśmiechnął.
-jasne. Pamiętam to jakby to było wczoraj.
Normalnie takiego stracha nam napędzili że masakra xD- zaczął się
smiać po czym zaczął opowiadać … kiedy już skończył
czytaliśmy dalej i tak jakoś w trakcie czytania zasneliśmy …
Sylwietta watching you …
-so clap your hands clap clap your hands and
pa pa pa ra- zaczełam nucić słuchając muzyki przez jedną
słuchawke będąc w szkolnej łazience- Vaaai ile można siedzieć w
łazience co?-
-sorka … źle … się czuje ...- jękneła
z łazienki- o boże … brzuch … głowa … wszystko ...- odparła
wychodząc powoli z kibla.
-jakim cudem z dnia na dzień się tak źle
poczułaś?- popatrzyłam dziwnie na nią
-nie wiem …- oparła się o ściane- jezus
moja głowa- chwyciła się za nią
-strasznie wyglądasz- kiwnełam głową
-no dzięki- wywróciła oczami- chyba się
zwolnie- powoli podeszła do okna.
-nie pójdziesz dzisiaj z nami do kina na
Halloween?- spytałam smutna.
-eeh … nie mam siły … boże a tak
uwielbiam Halloween- powiedziała Vai wpatrując się w okno gdy
nagle złapała się za brzuch- oho uwaga! Znowu się zaczyna!-
krzykneła po czym wbiegła do kibla.
-nie zjadłaś czegoś nieświerzego?-
spytałam odrywając się od lustra.
-niby co?! Mam słabą głowe ale nie
żołądek!- krzykneła mi.
-z góry czy z dołu?- spytałam po chwili.
-z góryyy ...- jękneła.
-dawno nie wymiotowałaś przecież-
-no wiem … i to jest właśnie dziwne ...-
jękneła po czym wyszła- zwalniam się … ja nie dożyje
dzisiejszego końca dnia ...- po czym powoli wyszła z łazienki.
Kendall watching you …
-gdzie Logan? Za chwile musimy iść do
studia! Im wcześniej skończymy tym lepiej!- oznajmił James,
schodząc na dół.
-nie wiem, nie widziałem go dzisiaj-
odparłem siedząc na kanapie.
-noo kompania, to co gotowi?- krzyknął
Carlos zacierając ręce.
-ty się nie pesz tylko dlatego że spałeś
z dziewczyną!- krzyknął James po czym wypił nerwowo cole.
-ee ...- szepnął latynos.
-nie przejmuj się nim, denerwuje się że
nie ma Logana- machnąłem ręką.
-chłopaki … - usłyszeliśmy głos po
czym zobaczyliśmy Logana schodzącego ze schodów. Był bardzo blady
i słaby- źle się czuje ...- usiadł na schodach i położył głowe
na kolanach.
-Logan co ci jest?- podbiegł szybko do
niego Carlos i usiadł przy nim.
-nie wiem … głowa mi pęka i czuje się
jak wypluty przez krowe- jęknął
-Logan! Musisz się pozbierać do próby!!
musimy jak najszybciej tam pójść i jak najszybciej przyjśc bo
idziemy z dziewczynami do kina!- krzyknął James.
-chłopie spokojnie- uspokajał go Carlos-
ja też ide a jakoś nie jestem taki podminowany-
-bo spałeś z dziewczyną!- krzyknął
James.
-ale się uwziął- wywróciłem oczami-
Logan, zostań w domu. Może jakoś sobie poradzimy- poklepałem go
po ramieniu.
-nooo pieski!- wszedł do willi ser Gustavo-
na próbe marsz!-
-Gustavo, Logan źle się czuje- odparł
Carlos
-jakto źle się czuje?- podszedł do nas po
czym podniósł jego głowe- na wszystkie psy świata! A tobie co?-
-nie wiem … od rana tak się czuje …
żadne tabletki nie pomagają ...- szepnął Logan.
-może do szpitala?- popatrzyłem na niego.
-żadne szpitale. Idz się prześpij Logan,
zobaczysz że będzie lepiej. A wy pieski na próbe już!-
-ale nie możemy go tutaj tak zostawić-
odparłem po chwili.
-możecie, nic mu nie będzie, my będziemy
tu obok- oznajmił Gustavo po czym wyszedł.
-chodz Log, pomoge ci się doczłapać do
pokoju- powiedziałem po czym pomogłem mu wstać.
Violette watching you …
dotarłam jakoś do domu i z wielkim trudem
otworzyłam drzwi. Czułam się jakby walec po mnie przejechał. Co
się dzieje?! Przed wyjściem ze szkoły wziełam tabletke na bół
głowy ale to nic nie dało … prasnełam się na łóżko, mając
nadzieje że jak sobie pośpie to mi przejdzie. Przewracałam się
niemiłosiernie ale co chwile jednak musiałam wstawać do łazienki.
Nigdy aż tak nie wymiotowałam! Zastanawiałam się też czym ja tak
wymiotuje?! No chyba że płucami, żołądkiem,wątrobą itd. bo
chyba już nic mi tam nie zostało. Postanowiłam że się prześpie
we wannie. Przynajmniej bliżej kibla … udało mi się wreszcie
zasnąć … ale miałam dziwny sen … byłam w jakimś lesie i
biegłam … biegłam i biegłam … nie widziałam końca … nagle
z każdej strony powyskakiwali jacyś ludzie w maskach i karabinach,
celując we mnie … koszmar … jednak kiedy się wywaliłam
spostrzegłam że wcale nie byłam człowiekiem …
-Vai czemu śpisz we … wannie?- usłyszałam
nagle głos kuzynki i szybko się przebudziłam.
-bliżej do wc- wskazalam na niego.
-jak się czujesz?- kucneła przy mnie
-nawet jakoś- mruknełam- idziecie już?
-tak … trzymaj się i jakby co to dzwoń-
poklepała mnie po ramieniu po czym leciutko przytuliła.
-James cię nie wyprzytulał?- zaśmiałam
się.
-nooo niee- mrukneła ze śmiechem- trzymaj
się- cmokneła mnie w głowe i pomierzwiła włosy po czym wyszła.
Taa kocham ją jak siostre i bije ją jak siostre xD ale nie
zamieniła bym tego lalusia na żadną inną. Kiedy usłyszałam
trzaśnięcie drzwi, postanowiłam wywlec się z tej wanny i iść
coś zjeść … powoli postawiłam pierwsze kroki i chwyciłam się
drzwi gdy nagle … zaczeło szumieć mi w uszach …
Kendall watching you …
-jak się czujesz?- stanąłem w drzwiach i
spojrzałem na leżącego chłopaka.
-troche lepiej- odparł patrząc na mnie
-dobra ludzie! My z Carlosem się zmywamy-
poklepał mnie po ramieniu James- a ty symulancie trzymaj się-
wskazał na Logana.
-ja nie symuluje- wywalił na niego język i
powoli usiadł na łóżku.
-... nara!- krzyknął po czym wyparował z
domu.
-nie martw się, zostałem z Ang więc jak
coś to krzyknij- odparłem
-dzięki … ale o wiele lepiej się czuje …
mam nadzieje że się to nie zmieni- kiwnął głową po czym powoli
wstał. Uśmiechnąłem się po czym zszedłem na dół.
-jak z nim?- spytała mnie Angel.
-już lepiej- uśmiechnąłem się do niej.
Od wczoraj nawet obeszło się bez wyzywania, kłotni itd.
nawrzeszczała na mnie pięknie i wiem że ma racje … no ale co ja
mam zrobić no -.- po prostu boje się że znowu ktoś mi złamie
serce …
-pójdziesz ze mną?- spytała mnie.
-idz sama, już byłem u niego-
- o … co nie chcesz ze mną iść bo co …
boisz się że cię zjem?- popatrzyła na mnie dziwnie.
- jeju po prostu tam byłem i koniec … jak
chcesz to idz- wzruszyłem rękami. Boże musi się wszystkiego
czepiać?
-powiedz po prostu że mnie nie lubisz a
wczoraj byłeś u mnie tylko dlatego że nie chciałeś słuchać
jęków-
-tłumacz to sobie jak chcesz- machnąłem
ręką i usiadłem na kanapie.
-dureń- powiedziała po czym usłyszałem
tupot. Kurde nigdy się chyba z nią nie dogadam … chyba że w
innym świecie … a wielka szkoda bo … zaczynam ją coraz bardziej
lubić ...
i jak myślicie co się z nimi dzieje? Pat wiem że wiesz ale nie mów xDD następny rzdz będzie w nastepnym tyg przed moim wyjazdem. tiaa 12 jade do włoch :D łiii ^^ a tam wifii :D ciesze się jak głupia xD PZDR ;D
Pooooooooooooodddddeeeeejjjjjjjrrrzzzaaaannniii wszyscy są xD wszyscy,ale to wszyscy xD i ej ! Też chcę 5 z fizyki :( Logan poucz mnie (normalnie ;P ) Hiii ^^ Włochy ^^ zazdroszczę ^___^ zabierz mnie ! *O* albo przywieź pamiątkę hehe ^^ tak wiesz dobrze,że dodałaś nowy dzisiaj bo miałam co poczytać ;D bo nudy w tą niedzielę :/ i wiesz co?? Dzięki ! Wezmę się za jednorazówkę :Dnzainspirowałaś mnie młoda ;P czekam nn :)
OdpowiedzUsuńCzyżby ich zachowanie związane było z Noah? Super rozdział i czekam nn ;*
OdpowiedzUsuńSzczęściara, że ma 5.. Ja z fizyki mam 3.. Aaale co tam. To moja wina, że nic nie kumam?? A jak się nauczyłam na odpowiedź i powiedziałam wszystkie regułki śpiewająco (sama nauczycielka mi to powiedziała!), to nagle, ni z tego ni z owego, padło pytanie: "Co z tego rozumiesz?".. No i, że tak powiem, dupa, bo ja nic nie rozumiem z tego, co mówię na fizyce! Grrrr..
OdpowiedzUsuńA co do rozdziału, to muszę przyznać, że (jak zwykle :D) fantastyczny!! Biedna Vai :( I Loguś też :(( Ale to jest rzeczywiście podejrzane, że tylko im to się przydarzyło.. A Noah jak dla mnie mógłby nie wracać! Niech ona wreszcie zerwie z nim i będzie na wieki wieków amen z Loganem! Pragnę tego bardzo!! Tylko na to czekam i mam nadzieję, że się WRESZCIE doczekam! A aktualnie czekam na nn ;**
Logan weź mnie poducz też chcę piątkę jak Vai..!
OdpowiedzUsuńOh jak ja uwielbiam scenki z Kendallem i Angel :D
A James co taki napalony.? Hahahaha :D
Super rozdział czekam na nn:* <33
Super :p , już sie nie moge doczekać następnego ...... Zapraszam do mnie :) --->
OdpowiedzUsuńhttp://thisislondonandlife.blogspot.com/?m=1
Siedzę sobie na kompie i tak patrzę i patrzę i patrzę a tu rozdział! I szok!!! Bo rozdział! Na serio ma szok xD Brzuszek mnie boli ale cooo tam!
OdpowiedzUsuńNie lataj już z tą jednorazówką... jak będzie cz. 3 to będzie! Ludzie ogar bo pójdę po Suzi i inaczej pogadamy xDDD
Opis poniżej proszę patrzeć niżej bo tam jest opis ^^:
Nie dziwie sie że Kendall ci nie wieży... ty być uwierzyła jakbym np. przyszła do domu i została prezydentem ponieważ wleciałam do białego domu i zaczęłam miauczeć... to nie ma sensu xD Kto normalny wchodzi do białego domu w butach! Jeszcze go pobrudzę.. xD
Nowe metody ściągania ^^ Dzięki o mistrzu ale zapomniałeś o ważnej sprawie... mogła schować ściągę w staniku xD Nauczyciel ci tam nie sprawdzi a ty możesz tam patrzeć xD
Oni się gwałcili w ciszy jak mnisi... Oni potrzebują ciszy aby osiągnąć pełny cel xD Chwila gdzie moja nauczycielka od Historii?! Nie śledzi ich?!
N: tutaj w kuchni!!!
Pati: spoko Pani! Niech pani zrobi herbatę!
N: saga, to u nas rodzinne xDDD
Wiec jedziemy dalej (pije herbatę) oooo teraz ja schodzę ^^ Chwila ja?! Lece sie przebrać!!!!! xDDD
OOoo w koszulce Carlosa w ogóle nie daje żadnych podejrzeń ze coś robiliśmy w nocy... pewnie graliśmy w szachy, pobrudziłam się marmoladą i zabrałam jego bluzkę xD Wszystko tutaj możliwe xD
Może i z Fizyki Vai miałaś 5 ale z matmy ci nie idzie... jak już ehem ehem to wiadomo ze odejmuje się jedną osobę i jest 4 a nie 5 xDDD
Dla jaj to ty możesz sobie... dobra chyba nic nie wymyśle xDDD No bo macie problemy! I co ze ma jaja! Zazdrosna?!
Fajnie masz ich zapisanych xDDD Kto normalny daje najpierw nazwisko a później imię? Tak brzydko wygląda :(
Hyymmm James napalony? No kto by się tego spodziewał xDDD On taki seksowny a ona... nie jest łatwa! Chociaż ty tak tego chcesz!
N: przed wami sąsiednia era czyli epoka Maslowów... kuzynka królestwa Goldie staje na przeciw przyjacielskiemu królestwu Hendersonów... te dwa królestwa złączyły sie jednak jedno królestwo chce dążyć do przyszłości czego nie chce królestwo Habińskie i powstaje rewolucja pod lodówką świętą.
Pati:... znowu królestwa, epoki, erę... ja sie nie nauczę tego!
My tu miziu miziu a świnie w pomidorach... ooooo Carlos w sosie pomidorowym *___* jak pizza !!! albo spagetti! :D OOOOOO TAAAAK ^^
James opowiada o swoich uczuciach?... wow to takie fascynujące jak nauka Matmy... tam odjąć, tam dodać, pomnożyć... i jest git ^^
TAAAAK HELLOWEEN!... źle mi się kojarzy to święto xD To chyba przez tą jednorazówkę xD Ale to fajne święto... takie specjalne dla Vai xD Najlepszego z okazji twojego święta! xD
Czytanie pamiętników innych meee gusta! Zwłaszcza jak chodzi o Loganowy pamiętnik xD Loganwy pamiętnik nie jest zły xD Są takie pełne pasji i całe o Vai xD Nie lepiej napisać pamiętnik Logana o miłości życia czyli Vai? xD
Kendalluś przyszedł! oooo słodkoo mi xD Bo go speszyliśmy jękami xD Albo chciał na dwa głosy xDDD On raz a raz Carlos xD I solówka dziewczyyyyn! :D
Nie ma to jak czytać wspólnie pamiętniczek... piękna noc, słychać jęki z pokoju obok i wspólne czytanie pamiętniczka w pokoju Logana ^^ No to jest randka idelanaaa!
Ona sie topi w tym kiblu czy co?... to trochę niehigieniczne ponieważ lepiej się topi w stawie lub w zlewie xD Zależy kto jak woli xD
Vai sie przemienia na Halloween! Robi sie zygającym tańczą potworem! Oooo ale fajnie!!! Będzie pluła sokiem porzeczkowym ^^ Ten soczek być dobry ^^
Część 1
Nie ma to jak filmy o potworach i takich głupich stworach xD Ja pewnie sie będę śmiać a Carlos tulić się do... czegoś xDDD Nie chce mówić do czego bo wiesz... tu są dzieci nie powinno się mówić brzydkich słów... KURWA ZNOWU PAJĄK!!! D: eeee sorka xD
OdpowiedzUsuńMatko no ale James upierdliwy xD Carlos ruchał zanim to było modne!!! I ten debil jest zazdrosny!!! xDDD Matko śmiać mi się chce z nich xD Phahahahahahahhahahah xD
Loganek ma wzdęcia? boże biedactwo :( Kupie ci syropku i będzie fajnie ^^ A może zaraził się głupotą od Vai... spali w tym samym łóżku więc różnie bywa xD
N: jesteśmy świadkami groźnej epidemia w królestwie Hendersonów i Goldie xD
Pati:...matko boska a jak sie zarazę?! D:
Wreszcie ten słynny Gustavo sie zjawił! Psy... psy to ty masz w Korei i tańczą sobie xD Oop oop oop xD Taaaa chciałbyś pieski oj chwiałbyś... chiałbyyyyyś!!!!
James no weź przymknij tą mordę! Idź na dziwki, kup lalkę! Lolusia kup czy coś!!! chodź mnie zgwałć i będzie spokój bo jesteś bardziej upierdliwy nić GPS mojej siostry!
GPS: za 100m skręć w prawo
Pati: no chyba widzę ze to jedyny zakręt ty debilu!!!! zamknij sie!!!
W wannie się fajnie śpi ^^ A sen to ciekawy... pewnie jakieś pedofile cie goniły a ty taka scykana biegniesz xD na końcu się okazuje że to pracownicy ZUSU xDDD Oooo już widzę jak cie gonią krzycząc "zapłać na ubezpieczenie!!!!" xDDDD
Jak ja lubię jak oni się kłócą ^^ Są tacy słodcy ze maskara :D Jak stare dobre małżeństwo ^^ Po ślubie będą w siebie kaktusami rzucać i nagram to na youtube xDDD
1. Kendall i Angel - spokojniee nooo xD Nie gryść sie xD
2. James - ogarnij sie!!! jesteś głupi i tyle! XD
3. Vai i Logan - to wina epidemii głupoty... mówię wam xDDD
4. Carlos - jaki zadowolony jesteś xD Ohhh ty głupku już sie tak cieszyć xD
5. Pati - ogarnij sie młoda czyli ja xDDD matko jak ja sie zachowuje xDDDD
6. Halloween - tam coś jest a ja nie wiem co... grrrr ta groza xD
Jak nie chcesz żebym mówiła to nie xD Będę siedziała cicho i patrzała jak sobie śpiewasz xD I tak ja wygrywam xD
Pozdrawiaaa... fanka epidemii rodu Hendersonów!!!
Część 2
Ptitek jak zwykle rozpierdla system xD
Usuń-Moonia
ej !! Ja też chcę 5 ! Przydałaby się z chemi
OdpowiedzUsuńLukas: to idź sie ucz gamoniu
Lili: phahaha...śmieszny jesteś xdd
Ajjj co to za chorubsko ich dopadło ? O__o i tak obydwoje na raz ? A mooże to Bóg daje znaki *O* to by świadczyło tylko o tym że są dla siebie stworzeni *OOOO*
Lukas:
Lili: dzięki...od razu lepiej :D
Kendall i Angel się kłucą jak stare dobre małżeństwo stare bo jeden zrzędzi i drugi zrzędzi to słooodkie *OO* też chcę sobie pozrzędzić ^^ zacznę jutro na chemii :D uhuhuhuhu dla świętego spokoju da mi 2 ^^
Hahaha Pat wiedziałam że to się tak skończy ... ale żeby pytać o to czy się można przespać z jakąś laską ? Carlos ty mnie czasem dobijasz... a tak propo to aż taki dobry jesteś w te klocki ? no bo jak ona cała taka w skowronkach zeszła rano że masakra xdd hahaaha xd
Logan: Lili !!
Lili: no cio ? Pytam tylko :D
Logan: widać...
Lili: niech Vai ci kupi zatyczki... będzie po problemie ;)
Świetny rozdział !! awww czekam nn :*
Phahaha dobijasz mnie dziewczyno xD
OdpowiedzUsuń.James napalencu on tez by chcial byc zgwalcony prze Carlosa b tak naprawde to on sie na niego napalil na aerobiku tulko ty o tym nie wiesz a wiec bylo tak...
(Cofamy sie w czasie do dnia niepodleglosci )
James watching you...
Szedlem sobie ulica i pokazywalem pipola swoje boskie oblicze gdy nagle moja uwage przykulo cos bardzo ciekawego i nie nie bla ro wyprzdasz lakierow do wlosow tylko... szkola a tak dokanie szkola dziewczyn..:-) no i Vai.Na parapecir lezal jakis typ chwila moment wait a second ... szpiczaste wlosy gruby tylek i to znajomy gruby tylek... LOGAN!!!Nie no tak nie wolno ... haaha c ja gadam??jasne ze mozna.. chyba.A nawet jesli nie to mnie nie zamkna bo jestem zbyt seksowny i zle wygladam w pomranczowym.Polozylem sie obok niego strszac przy okazji.Siezielismy tk i ogladalismy dziewczyny gdy ngle jakis cosiek mnie przestraszyl.No i dzien niepodleglosci se ujawnil.Obroci
em glowe w kierunku tego ktosia i przzylem ok... CARLOS????!!!!To sa chyba jakie zarty ze Caros???
No i tak to wygladalo..
A tera do rzeczy
1.James-OGARNIJ SIE!zboczencu jeden zD
2.Logan i Vai- wez ich wkoncu zeswataj nooo!
3.Kendall-zaczynm watpic w rase ludzka
4.Ang- wpolczuje
5Pati-jk mogas?
6Carlos-Scina cala??
Noo i to by bylo na tyle...
Sciskam i gilgam
-Moonia
Nareszcie się wezmę za coś ciekawszego niż nauka ;D Leciiimyyyyy <333
OdpowiedzUsuńHahhahaha jaka szczęśliwa nasza Vai ^^ Jak się nauczyła to ma ;D Jestem z niej dumna *.*
No weż Kendall.. Uwierz w to, że Violette umiała się nauczyć :) Ona jest strasznie mądra, ale leń xD Pewnie jak każdy :P
Taaa uczyli się.. yhyym chyba anatomii xD Nie no żartuje ^^ .. Ale kto ich wie? xD
Patii..? Ona.. ? W samej bluzce Carlosa..? To mi się nie podoba xDD JA SIE PYTAM CO ONI TAM ROBILI!?.. Albo nie chce wiedzieć xDD
Ty.. mi.. nie.. mów.. że oni? Eeee?! O.O Jak!? Nie.. Tego nie chce wiedzieć.. xDD
Hahhaha kto by ich nie miał dość? xD Pewnie takży po jednym dniu by z nimi zwariował.. xD
O nieee xD James weź przestań xD Hahhahahahha xD Jeszcze ją bzykniesz tam xD Weźmiesz przykład z Carlosa, a potem co!? Będziesz się liczył z konsekwencjami xD
Co to za pytanie? On ją kocha najbardziej na świecie :) Ale.. każdy facet myśli tylko o seksie.. Taka jest prawda xd
Dobrze Angel ! Hahahhhaha xD Jeszcze popchnij Logana na Vai.. O ! To by było dobre xD
No, ale jak się nie odzywa to znaczy że nie ma czasu ;) Albo już nie kocha :( Też to jest możliwe xD
Wiesz Vai.. Cieżko będzie xD To się nigdy nie skończy xD Trzeba się po prostu przyzwyczaić xDD
Bardzo dobrze zrobiłaś ! Było mu jeszcze bardziej wygarnąć ! Dobrze byś zrobiła..
Haahahhahhaa a no xD Pamiętam to xD Stare dzieje xD Ale zawsze fajnie było ^^ :D
Bo ona jest taka ciekawska że musi wszystko wiedzieć xD No taki człek xD W końcu to ja xD Hahahhahaha xD
Kendall? On? No ciekawe.. Ja bym nie przyszła do kogoś kto mi tak nawrzucał.. W życiu.. Gratuluje mu odwagi ;) Na przyszłość będzie wiedział, że z Aniołami się nie zadziera, bo nie raz zamienają się w Diabły xDD
Hahahhahah gwałcą się xD No.. bawią się w pszczółki.. Po prostu xD Hahahahaha xD
Ooooo ^^ Angel miła :) Słodko :) Ona jest Anielska, ale tylko wtedy jak kogoś lubi lubi.. Bardzo lubi, a może nawet bardzo bardzo xD
Głupio się Kendall pytasz ! Od zawsze każą nam czytać książki pt. "Przygody Tajnych Agentów" ! Zapomniałeś?! :OO
Hahahhaahhah dziewczyno nie zachwycaj się jego cudnymi.. zielonymi.. a może nawet czasami złotymi.. ślicznie błyszczącymi *odpływa* ehem ! o czym to ja? eee.. nie zachwycaj się jego oczami, bo się jeszcze zakochasz xDD
Zasnęli razem ^^ Jak słodko ^^ :) Booożeee aż mnie motylki po brzuchu przeszły xDD
Ojoj :( Co jest naszej biednej Vai? :( ... CZYŻBY ZNÓW JEST W CIĄŻY?! Hahhahahaha xD No wiem, że to nie jest śmieszne xD Ale dziwne tak xDD
A to Vai nie jest w ciąży xD No wiesz.. każde moje przypuszczenie może sie sprawdzić xD Po prostu się czym zarazili xD A może.. Oni tak specjalnie? hmmm?! Ja cię Sylwia znam.. Ty masz różne pomysły, więc wolę się upewnić xD
Oj James ! Dałbyś wreszcie spokój ! xD To że Sylwia jest ostrożna i nie chce się bzykać to nie znaczy, że musisz Carlosowi wszystko wypominać xD No weeeż xD
Biedny Logan :( Tak bardzo mi go żal :( Musi się wykurować.. Ale najlepiej jak najdalej od Vai (czyt. chorej osoby) xD Czyli dziś bzykanka nie będzie ! Nie masz na co liczyć Log !
o__O no wooow xD Dziwne Violetka ma te sny xD Hahahaahha xD
S: Vai.. czemu śpisz we wannie?
V: bo czekam na Logana xD
no weź xD Ja jak zawsze mam swoje wersje wydarzeń xD No, a nie taka prawda..? Jedna rzecz w domu która mi się kojarzy z Vai i Loganem to wanna xD
Jaki biedaczek :( Jak mi jest go szkoda xD hahahaha no ja taka jestem xD
Ty Kendall się tak nie ciesz.. Bo jak znam siebie to za niedługo cię o coś opieprzę xD Znam po prostu siebie xD
Hahahah ! No wiedziałam ! Jeeee ;D Jak ja siebie dobrze znam xDD Ale taka czepialska to ja nie jestem xD No.. może jak mam okres to tak xD Hahahhahha xD
Właśnie Kendall.. z nią się nie da dogadać xD Musisz to zrozumieć xD
Ooooo ^^ coraz bardziej mnie lubi x3333333333333333333333333
cz 1
Hardcore w wannie Ang hardcore w wannie :-)
Usuń-Moonia
Pytanie:
OdpowiedzUsuńi jak myślicie co się z nimi dzieje? Pat wiem że wiesz ale nie mów xDD
odp. chorzy pewnie są xD A Pati to wszystko wie, bo to takie kurcze medium jest xD Czasami staje się to dobijające xD
Podsumowanie:
1. Logan i Vai, szkoda mi ich bo się biedactwa czymś zarazili :( Tak mi się zdaje xDD
2. Carlos i Pati zawiedli mnie ;C xD
3. James dał by wreszcie spokój z tym bzykaniem xdd
4. Sylwia dobrze robi ! Niech się mu nie daje !
5. Angel jest zbyt ostra dla Kendalla, ale jej się nie dziwię xD
6. A Kend wreszcie zacząłby jej ufać..
Fanka Logasia i Vai <333
P.s Mam nadzieję, że nas samych (mnie, Pati i Lilaczka) nie zostawisz :( Odezwij się czasem jak będziesz we Włoszech ;**
cz 2