Kochani Fani :))

OGŁOSZENIA :D

Prosze czytac,klikac, i komentowac :)) :DDD PS: jesli chodzi o spamy to mi nie przeszkadzaja ... ;))) A jesli beda to blogi ciekawe i godne uwagi to dodam je do moich zajefajnych blogaskòw ;DDD

NIE LUBICIE - NIE KOMENTUJCIE - proste u.u

mòwie juz ze mieszkam we Wloszech i nie jestem niewiadomo jak poprawna z polskiego wiec za bledy przepraszam.

Pytania zadajcie w komentarzach a ja będe wam próbowała wytłumaczyć w postach w których skomentowaliście:)

Kiedy pojawiają się nowi aktorzy, dodaje ich i w rozdziale i na stronie czyli w "bohaterowie" (znajdziecie na stronach) :D

DOBREJ ZABAWYY!!

WTP: "Nic nie robic" odc.1

Ranek: 8:33
Chris: (po cichu) Hej wam! Wstawac!
Violette: mmm ... czemu nas budzisz??
Chris: bo czas na pierwsze wyzwanie! A poza tym przegranych budzimy megafonem. Dam go temu kto wygral w papier\kamien\nozyce. Vai.
Violette: trzeba bylo tak od razu!
Kiedy Chrabaszcze wyszly z hotelu i doszly do namiotòw, Violette wyrwala Chrisowi megafon z reki.
Chris: hej hej hej powoli! A poza tym musisz wymyslic rym i krzyknac go najglosniej jak potrafisz.
Violette: hmm ... spròbuje.
Wziela megafon do reki i zaczela rozmyslac.
Noah: dawaj Vai wymysl cos fajnego.
Trent: przestrasz ich!
Gwen: niech oglòchna!!!
Violette: dobra postaram sie ( przez megafon) KUKURYKU LENIWE BARZATY, DZISIEJSZY DZIEN BEDZIE PIKANTNY!!
Tyler: aaaa kuryyy!
Z wrzaskiem, druzyna pajakòw wyszla z namiotòw lecz Duncan sie nie obudzil. Jego namiot, przez ten wrzask, spadl. Duncan przebudzil sie.
Duncan: co sie stalo?? Dlaczego mnie budzicie akurat wtedy gdy udalo mi sie zasnac??
Chris: no còz, mamy pierwsze wyzwanie wiec ... wyczolgaj sie z tego loza i przyplacz sie do nas!
Duncan wstal, podszedl do nich, obròcil sie i powiedzial.
Duncan: o kurcze ... co sie stalo z moim namiotem??
Chris: Violette tak krzyczala ze az sie rozwalil. Brawa dla niej!
Violette: eh sorki Duncan ... Tyler co ci jest??
Tyler: slyszalem kukuryku ... kury!!
Violette: ah to?? Spokojnie to bylam ja ...
Tyler: skad wiesz ze boje sie kur??
Violette: no còz, baby+pokòj=plotki
Tyler: zaplacisz mi za to ...
Noah: hej zwolnij kolego! Ona cie tylko troche przestraszyla! Daj jej spokòj dobra?
Chris: dobra ludziska kierunek- plaza!!
Kiedy wszyscy sie juz tam znalezli, Chris zaczal mòwic.
Chris: dobra. Jestesmy na pieknej plazy w najgoretszy dzien miesiaca. Sa tu lezaki, stoliki, parasolki ...
Heather: Chris, skròcilbys ta litanie co? Do rzeczy!
Chris: ja tu prowadze program i prosze mnie tu nie popedzac! Czyli tak: dzisiejsze zadanie brzmi: Nic nie robienie!
Wszyscy: co??
Brigette: jakto nic nie robienie??
Chris: takto! Po prostu macie przez pare godzin stac, lezec, siedziec itp. mòwiac kròtko: robic malo ruchòw.
Tyler: o Noah! To zadanie wprost dla ciebie!
Noah: cicho Tay bo dzis wieczòr podrzuce ci do lòzka stado kur!
Chris: dobra: kazdy dostanie takie urzadzenie ktòre bedzie pokazywac ile ruchòw sie wykonalo. Kazdy ruch bedzie liczony jako jeden np. chodzenie: 1 ruch, wstawanie: 1 ruch , gadanie: 1 ruch. Oczywiscie nie licza sie: mruganie, oddychanie i bicie serca.
Izzy: a wchodzenie do wody??
Chris: to bedzie sie liczylo podwòjnie wiec nie radze tam wchodzic. Wszystko jasne??
Johanna: jak slonce!
Chris: dobra ludziska wiec wchodzicie na plaze i kiedy powiem start macie robic jak najmniej ruchòw ... gotowi ... do nic nie robieniaa ... start!
Wtedy wszyscy staneli lub usiedli jak wryci. Zaczynamy wyzwanie!
Duncan: dobra frajezy, mnie sie chce spac bo ktos mi szalas zburzyl wiec bede dzymal.
Polozyl sie na lezaku i zasnal.
Violette: wow myslalam ze na poczatek bedzie cos trudnego ...
bip
Violette: oho! i juz mam jeden punkt z glowy ...
Cody: Sierra napewno chcesz mnie sciskac przez cale wyzwanie??
Sierra: tak moje ty ciacho!Spokojnie wygodnie mi.
Cody: fajnie ale mnie akurat nie ...
Violette: ahahahaha
bip
Violette: oh wez przestan! Smianie sie to nie jest zadna czynnosc!
Gwen i Trent usiedli sobie na malym murku na koncu plazy.
Gwen: kurcze ale cieplo ...
Trent: gorzej niz w piekarniku ...
bip bip!
Trent: co ja takiego zrobilem?
Gwen: drapiesz sie ...
Trent: naprawde to jest straszne ... !!!
Violette: cholewka nudzi mi sie ...
Noah: moze jakas gra slowna?
Izzy: nie radze ... napewno wygra.
Violette: Izzy nie powinnas tak biegac.
Izzy: nie obchodzi mnie to! Jak Izzy jest cieplo to idzie sie ochlodzic! Juchuuuu!!!
I wskoczyla do wody.
Noah: dobrze ze nie jest w naszej druzynie.
Wtedy Tyler, z nienacka,krzyknal do Violette.
Tyler: Vai! Pajaaaak!
Violette: pajak??!!
I z wielkim krzykiem wskoczyla na rece Noah i sie skulila.
Tyler: ahahahaha dobrze ci tak!
Noah: czy ty jestes normalny?? Mogla tu pasc na zawal serca! A poza tym to urzadzenie narobilo jej punktòw ... i to sporo.
Violette, z wielkim oddechem, powiedziala.
Violette: Tay ... ler ... ty ... ma ... TOLEEE!
Noah: nie Vai nie schodz bo bedziesz miec nastepny punktcik.
Violette: racja ... a uniesiesz mnie przez tyle godzin?
Noah: jasne ... chyba.
Wtedy Tyler wybuchnal smiechem i upadl na ziemie.
bip
Noah: nie nawidze goscia ...
Brigette: Dj co sie tak krecisz??
Dj: bo Noah mòwil ze wpusci do lòzka Tylera stado kur. Boje sie ze wskocza na mnie z nienacka ... i pozra.
Brigette: przestan nie ma tu kur. Jestesmy na Maldiwach! A poza tym to pika ci caly czas.
Dj: po co mi pomagasz skoro nie jestes w mojej druzynie?
Brigette: bo od tego twojego krecenia, przypomina mi sie serfowanie i chce mi sie isc do wody!
Brigette: jestem serferka i strasznie mnie ciagnie do wody. Nie wiem czy wytrzymam ...

Heather: hej Mike!
Michael puscil jej oko.
Heather: co jest? Nie mòwisz?
Ezekiel: uwazaj na nia bo jest niebezpieczna!
Heather: wez przestan ... powiedz: jak sie czujesz?
Mike usmiechnal sie.
Heather: nic mi nie powiesz? A jesli ci powiem ze Zeke cie przezywal.
Michael: co?
bip
Ezekiel: dales sie nabrac a poza tym to nie prawda!
Katie powoli spacerowala sobie po plazy. W pewnym momecie podeszla do Noah.
Katie: hej ... ciezka?
Noah: nie przypominaj ...
Violette: napewno ci wygodnie? Bo jak nie to zejde.
Noah: no costy! Jeszcze mam  czucie w rekach ... a przynajmniej w tej prawej ...

Violette: nadal nie rozumiem dlaczego on mie trzymal nawet wtedy gdy prawie stracil czucie w obu rekach ... hmm ... ale on jest slodki ;) uhm nic nie mòwilam ...
Noah: uh moje biedne rece!! Ale warto :D
Katie: ... czy cos miedzy wami jest?
Violette & Noah: co??
Noah prawie by ja upuscil ale w ostatniej chwili ja zlapal.
Noah: woh bylo blizko ...
Katie: i nie piknelo.
Noah: poza tym trzymam ja bo ktos ja wystraszyl a ona wskoczyla mi na rece ... jesli bym ja odstawil stracilbym pare punktòw.
Tyler: wiem ze mòwisz o mnie!!!
Noah: oh naprawde? Jak sie domysliles??
Katie: a ... rozumiem ... czyli ...
Michel: to nie moja wina ze ona mnie skolowala!
Ezekiel: to twoja bezmòzgowosc cie skolowala!
bip
Violette: wow ... chyba krzyczenie tez sie zalicza.
Ezekiel: nie wieze ... ten gosciu dal sie nabrac! Wiem ze jest nowy ale jak mozna nie wiedziec ze Heather jest wredna??

Chris: hej ludziska! Wiecie co wam powiem?? To ze- hej to ja Chris wzywam was, rymowania nadszedl czas!-
Violette: dobra ... spròbujemy .. 
Cieplo , cieplo , upal , gorac
ja chce w wodzie ciut ochlonac.
Noah: lecz sie ruszac nie mozemy
bo jak nie to odpadniemy!
Izzy:Izzy to nic nie obchodzi
teraz w wodzie sie ochlodzi! liiiiiiiiiii!
Owen:jesc,jesc,jesc
chce cos zjesc!
Duncan: zzzzzzzZZZZ
Gwen: ale on jest wkurzajaczy
nie da sie tego rozlaczyc?
Trent: to cacunio? To co pika?
przez niego Katie staje sie dzika!
Katie: zamknij sie ! Bo to sie skonczy zle!
zamknij sie! bo twòj koniec blisko jest! grrr ...
Dj: hej Brig to jest twoja okazja
dzikie zwierzeta lubisz poskramiac
Brigette: co? Dj chyba ty zartujesz
bo tym tekstem mnie zalamujesz.
Courtney: mi sie nie chce tutaj stac
ja chce troche poplywac
Alejandro: badz spokojna choc przez chwile
a czas tobie szybko minie
Lindsay: moje oczy, moje wargi!
Zrobily  sie biale jak ... garnki?
Tyler: moze moje ci pomaga,
chcesz to zaraz ci rozplona.
Johanna: yyy to brzmi bardzo dziwacznie
i  smakuje tez niesmacznie.
JD: dobra, koniec , mam juz dosyc.
Ja chce sie tutaj polozyc!
Ezekiel: popatrz, ciebie skolowala,
co ty jestes, baba jaka?
Michael: pierwszy raz tu wystepuje,
jeszcze podstaw mi brakuje!
Heather: no i sie zaczeli klòcic,
szybciej ich mozna wyrzucic.
Cody: mh mh mh!!
Sierra: przytulam mego Codyego,
nawet nie czuc ciepla tego.
Cody: uh pomocy, ja sie dusze!
nie jestem w tej samej grupie.
Nicole: Sierra, wlasnie, jestes w mojej,
zostaw jego i choc do mnie!

Sierra: co? zwariowalas? Nigdy go nie zostawie! Ty nawet nie wiesz co nas laczy!
Nicole: na razie on nie moze zlapac powietrza.
Sierra: oh Cody, dusisz sie?
On upadl na ziemie i bip!
Cody: oh dzieki Sierra ... przez ciebie piknelo!
Nicole: daj, pomoge ci wstac.
Cody: przeciez zrobi ci bip!
Nicole: zrobie tak ze piknie tylko mi.
I pociagnela go do gòry. Nic nie piknelo opròcz tego Nicole.
Cody: wow ... dzieki!
Cody: Nicole poswiecila mi swòj punkt ... to milo z jej strony ... dlaczego? Nie mam pojecia.

Owen: nie Izzy! Wyskakuj z tej wody!
Izzy; Izzy mòwi nie! Buhahahahahah!
Owen: nie moge tam wejsc bo mi punkty sie podwyrzsza!
Lindsay i Tyler sie caluja.
Chris:  e e e ! Calowanie liczy sie potròjnie!
Lindsay: ooo ...
Tyler: wez Chris! Robisz to specjalnie! A jej wargi wyschly ... i chcialem je troche nawilzyc. ...

Johanna: tak ... to nadal jest obrzydliwe ...
Violette: hej Trent Trent Natrent! Jak tam?
Trent: Natrent??
Gwen: tak, to twoja nowa ksywka. Bedziesz ja musial znosic...
Johanna: Chris kiedy sie zkonczy to glupie wyzwanie?
Chris:Moze za chwile, a moze nigdy ...
Johanne: grrr kurcze!
Mòwiac to kopnela piasek.
bip
JD: Chirs ! Nie prowokui jej!
Chris:Ja jej nie prowokuje ,sama sie zlosc! Hej wy, pzeciez cos  mòwilem o calowaniu! Dobrze zbiòrka, koniec tej menczarni!
Wszyscy podeszli do Chrisa. Noah jeszcze mial Violette na rekach.
Violette: mozesz juz mnie postawic.
Noah: I tak juz nie czuje rak wiec mi jest wszystko jedno.
I powoli postawil Violette na ziemi. Jego rece zostaly w tej samej pozycji.
Violette: mozesz je opuscic.
Noah: tez bym chcial ... pomozesz mi??
Violette: pewnie :)
Podeszla do niego i opuscila mu rece, ale jak tylko go puscila, rece same podniosly sie do gòry.
Noah: o o nie dobrze ...
Violette: mòwilam ci zebys mnie zostawil a ty nie ... no i oto rezultat!
Wziela mu rece, zalozyla je do tylu i tak trzymala.
Noah: bedziesz mi je tak trzymac??
Violette: a co? Przeszkadza ci??
Noah popatrzyl sie na jej usmiechniety wyraz twarzy.
Noah: ( z usmiechem) nie.
Chris: dobra, oddajcie mi wasze pikawki i podsumujemy wasze punktciki.
Violette: Katie, dasz mu moja  i Noah pikawke?
Katie: jasne!
Kiedy tylko sie odwròcila, jej twarz zrobila sie wkurzona.

Katie: a ta co?? Niby, tylko dlatego ze jest nowa, moze sie nazucac do Noah?? Ts ... dlaczegoooo!!
Chris: dobra, wszyscy mi je oddali?? Zaraz ... niech ktos mi obudzi Duncana!
Michael: ja to zrobie!
Ezekiel: nie brachu! Stòj!
Heather: idz idz Mike!
Ezekiel: nieeee!!!
Michael: Duncan! Duncan! Duncaaaaaaaaaaan!
Bum!
Wtedy Duncan sie przebudzil i wepchnal mu do buzi cala garsc piasku.
Duncan: przestaniesz sie wydzierac co?
Micheal: tz phu achl chcialem tylko zebys tfu dal mi swoja pikawke.
Duncan: uh ... trzeba bylo mi ja wziasc a nie wydzierac sie frajerze!
Wstal i poszedl do Chrisa.
Duncan: masz gosciu. Musze sie zajac tym glabem ktòry mnie "obudzil".
Chris: nie czekaj Duncan! Mam dla ciebie dobra wiadomosc!
Duncan: jaka? To ze ten patafian odpada?
Chris: nie! To ze ty wygrales to wyzwanie!
Duncan: serio?
Wszyscy: co??
Brigette: jak to mozliwe? Przeciez on ... nic nie ... robil ... aha ...
Chris: no wlasnie! On zrobil tylko 2 czynnosci: lezal i spal. Dlatego Duncan, mozesz wybrac jednego z grupy przegranych, czyli Chrabaszczy, i dac mu do dyspozycji swòj zburzony namiot w ktòrym bedzie spal. Ale najpierw bedzie musial go odbudowac!
Duncan popatrzyl sie na Violette i sie usmiechnal.
Violette: dobra, wiem ze mnie wybierzesz. Ide do tego wraku.
Chris: hej czekaj! Najpierw powiem punkty:
Najmniej mialy Brigette i JD z 3-ma punktami.
Potem sa Owen, Johanna, Noah, Heather i Alejandro z 4-rema.
Cody, Trent, Gwen, Violette i Courtney z 5-cioma.
Dj , Nicole , Katie 6-cioma.
Michael i Ezekiel dostali punkty karne za krzyczenie wiec maja po 7 punktòw.
Sierra za sciskanie i mietolenie Codyego ma 8.
Izzy, za to ze caly czas plywala w wodzie, ma 9 punktòw.
A Tyler i Lindsay, za przesadne calowanie, maja po 11 punktòw.
Wakacyjne Chrabaszcze- 63  Upalne Pajaki- 61
Courtney: wuhu wygralismy Duncan!!
I przytulila sie do niego. W pewnym momecie oderwala sie od niego i powiedziala.
Courtney: ts ... ja cie nie lubie.
Chris: dobra Duncan, wybrales ofiare?
Duncan: Violette, zapraszam cie do namiotku.
Chris: e e e nie tak szybko!
Violette: co znowu? Dobra, puszcze Noah.
Chris: nie oto mi chodzi. Dzisiejsze wyzwanie sie jeszcze, do konca, nie skonczylo!
Wszyscy: co??
Chris: tak malolaty! Wszyscy , opròcz Duncana, maja zrobic zadania. Dobra, najpierw Brigette ktòra zdobyla 3 punkty. Hmmm ... masz zrobic 9 obrotòw przed siebie.
Gwen: dlaczego akurat 9??
Chris: bo wiesz ... a co cie to?? To moja metoda liczenia!
Gwen: ty chyba nie byles dobry z matmy ...
Trent: a powiedz mi z czego on byl dobry??
Chris: dosyc obgadywania mnie! Brig dawaj!
Zrobila 9 obrotòw pod rzad.
Druzyna Chrabaszczy: brawooo!!
Chris: dobra Brig przechodzi: teraz z 4-ma punktami , ale tylko Wakacyjne Chrabaszcze bo Pajaki moga juz sobie isc.
Druzyna Pajakòw: uh super!!
Chris: Johanna, Noah, Heather, czas na was! Kazdy z was musi wejsc na ta deske i stac na jednej nodze przynajmniej przez 4 minuty.
Uczestnicy weszli na deski.
Violette: dawaj Noah! Uda ci sie!
Johanna: dzieki kochana siostro za wsparcie!
Violette: tobie tez niech sie uda!
I usmiechnela sie.
Chris: gotowi ... do znowu nie ruszania sie ... start!
I staneli na jednej nodze. Noah mial ulatwiona stabilnosc poniewaz nadal nie mògl ruszac rekami i robily tak ze sie trzymal.
Heather: hej to nie faire! Gosciu ma ulatwiona robote ... oo .. oo .. aaaa!
Bum!
Chris: Heather nie udalo sie! Czyli wezmiesz udzial w eliminacji! Dobra zostalo jeszcze mniej niz 3 minuty.
Johanna: ha ha! Uda mi sie!! wuhu!!
Chris: a teraz troche trzesiaki!
Johanna & Noah: co??
W pewnym momecie Cheff zacza trzasc deska. Oni sie kiwali ale nie dawali za wygrana. Lecz, kiedy wszystko zdawalo sie isc gladko, Johanna stracila ròwnowage i spadla.
Johanna: ala moje zebra ...
Chris: i wygrywa Noah!! Brawo kolo!
Noah: dzieki.
I zszedl.
Chris: powinienes sie zbadac z tymi rekami. Wygladasz jak zombie.
Violette: swietnie Noah! A teraz dawaj rece!
Noah: ala! Nie tak mocno!
Violette: chce zebys znowu je czul wiec musisz troche pocierpiec!
Chris: Violette akurat teraz twoja kolej razem z Gwen, Trentem i Codym.
Noah: dawaj Violette! Wygraj dla mnie ... to znaczy dla ciebie :)
Violette: spoko, nie dam sie.
Chris: dobra, waszym zadaniem bedzie ... kurcze nie mam pomysla ... Noah! wymysl mi cos w 5 sekund bo jak nie to odpadasz.
Noah: ale ja??
Chris: 4 sekundy ...
Noah: ehm ...
Chris: 3 ... 2 ...1 ...
Noah: niech kazdy powie jakis wyraz trudny do wymòwienia!!
Chris: brawo!! Widzisz? Jak chcesz to potrafisz wiec? Kto zaczyna?
Violette: na wyscigach, wyscigowych,wyscigowa,wyscigòwka,wyscignela,wyscigowa,wyscigòwke, numer 5.
Chris: no brawo! To sie nazywa dopiero zdanie! Przechodzisz!
Violette: woho!!
Noah: i tak trzymaj Vai!
Cody: kròl Karol kupil kròlowej Karolinie kolare kororu kolarowego ... nie zaraz ...
Chris: nie wiem czy korale moga byc kolarowe ... jak cos to koralowe ... sorki gosciu.
Cody: oh ... dobrze zaczynam ...
Trent: wyindywidualizowalismy sie z rozentuzjazmowanego klubu niezydentyfikowanego.
Chris: wow Trent brawo!!
Gwen: kurcze ... skad ty takie cos znasz??
Trent: jak sie nudzilem to uczylem sie takich wyrazòw.
Gwen: dobra: hmmm ... mam! Dwustudziewiecdziesieciodziewiecioipòlpietrowiec!
Chris: jeny ale wy macie pamiec! Przechodzicie!
Gwen & Trent: tak!
Chris: Tyler! Lindsay! Poniewaz przyniesliscie hanbe waszemu zespolowi, bedziecie musieli wymòwic to slowo: Gwen podrzuc mi jakies!
Gwen: ehm ... wyrewolwerowany kaloryfer.
Tyler: wy .. re .. wolwer! Ro ... wa ..ny ... kaloryfer!! Tak!
Lindsay: wyrewolwero ... wany! Tak wyrewolwerowany!!! Kaloryfer!! Iiiiii!! Udalo sie!
Chris: zadnego calowania przed eliminacja!
Katie: hej a ja?
Chris: ty przechodzisz ... nie chce mi sie nic dla ciebie wymyslac.

Johanna: ciesze sie ze Tyler przeszedl, chociaz ja zawalilam sprawe ale ... on jest taki ... zaraz czy to sie nagrywa?? Grrr czy czlowiek w kiblu nie moze sam ze soba porozmawiac??
Cody: dalem plame ... no i papa ... chyba ze ... zaglosuja na ta zwariowana Johanna ... lub na Heather ... oh co to by byla za radocha!! :D A poza tym chcialbym lepiej poznac Nicole. Wkoncu mi pomogla i chcialbym sie jej jakos odwdzieczyc ...
Heather: klapa! Przez Noah stracilam ròwnowage! Grr dlaczego Chris robi takie glupie wyzwania!!??
Kiedy wszyscy usadowili sie w swoim pokojach\namiotach, zrobilo sie pòzno. Violette pròbowala zbudowac namiot ktòry sie rozsypal z jej powodu.
Violette: no fajnie ... bede to ukladac do jutra ...
Duncan: hej buzycielko szalasòw!
Violette: hej twardo spiacy!
Duncan: masz racje, dzis baaardzo twardo spalem. Nawet nie wiedzialem kiedy skonczylo sie wyzwanie!
Violette: gratuluje udanego snu! Ja dzis chyba nie zdarze zasnac. Mam jeszcze caly szalas do remontu.
Duncan: zawolam ci kogos do pomocy.
Violette: a ty sie nie mozesz pofatygowac??
Duncan: to ty mi go rozwalilas. Ide ci poszukac jakiegos frajera ... hej Noah! Co sie tak czaisz?
Noah: nie czaje sie ... po prostu chcialem wiedziec co sie dzieje.
Duncan: pomusz jej w budowaniu szalasu.
Noah: no dobra.
Kiedy juz skonczyli, oby dwoje byli bardzo wykonczeni.
Violette: o ludzie! Chyba nigdy nie bylam tak zmeczona!
Noah: a ja chyba nie dojde do mojego namiotu.
Violette: jak chcesz to tu zostan. Jest miejsce.
Noah: chyba na podlodze. Dobra wszystko mi jedno.Dzieki Vai.
Weszli do namiotu i polozyli sie spac. I tak przeminal dzien.


Glosujcie na:
Heather
Johanna
Cody









7 komentarzy:

  1. Masz komentarz i tutaj x D
    Głosuję na Heather (no ale licz to jako jeden głos ; D.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Giulia & com.9 marca 2011 13:18

    Wyrzucmy Heather!! Fajny odcinek! Czekam na nowy!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajny odcinek, z tym nic nie robieniem to fantastyczny pomysł :-) Trochę zbyt dużo kręci się wokół Wioletty i Noaha. Inni też coś tam mówili i nie było "bip" więc nie kumam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje bip nie bylo ale nie dalam bo bym musiala co chwile pisac bip ;) A tak to na paru dalam a na reszcie nie :))Ale i tak mòwienie im sie liczylo ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ehh.. Via + Noah = idealna para.. co nie? ^^ Mi się to podoba.. Chciałabym żeby byli razem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Już 8:33?! Za chwilę Dora leci na nicku!!! XD Żartuje ja takiego czegoś nie oglądam xD jak sie z wami zżyłam xD Mam wrażenie ze tam jestem razem z Piotrusiem ^^
    Piotrek: mnie w to nie mieszaj!
    Ciekawe... bardzo ciekawy rym ^^ Hymmm... ja nic nie wymyśle xD Soreczka limit się wyczerpał ale mogę zaśpiewać "co co co co coo co co co co co la" ^^ wiem że to piękne :D
    Kierunek? Dom!!! Pizza!!! Laski!!! branie!!! Ruchanie!!! Śniadanie!!! no... taka sytuacja ludzie xD Chyba nie mogę pić tego tymbarka bo mi mózg wypala xD
    Piotrek: zaraz film z wesela na którym Klaudia była będziemy oglądać ^^
    Pati: ponoć wyrwała Pannie młodej welon i zabrała go do domu xD Ciiii rozpraszasz mnie Piotrek!
    Ooooooo nic nie robienie ^^ Położyć sie na leżaku i zaznacza w rytm kojącej muzyki zespołu Big Time Rush... którzy mają też kisiel ale proszę nie jest 5 paczek na raz bo wypadną ci włosy ^^
    Nuda xd Nuda xd Nuda xd Ze mną sie nie da nudzić nawet jeśli nie można nic robić xD Wystarczy ze jestem a wszyscy sie cieszą xD Ciekawe czy całowanie jest zakazane... hmmmm xDD
    Trzyma ją na rekach? Słodkie x3 Ja będę cię nosić na rekach... jak cie uniosę... aaaaa ^^ Noah taki kochaniutki i słodziutki że aż stanik mały x3333
    Racja Michael! Nie odzywaj sie do tej poczwary bo jeszcze cię poźre! To nie będzie za ciekawe więc wiesz... uciekaaaaamyyyy!!! Chwila picia zapomniałam xD (bierze picie) teraz wooon!!!!
    Oczywiście Noah... mogą ci amputować ręcę ale było warto! Trzymałeś na nich kobietę swojego życia xD jak to dziwnie brzmi xDDD Aż Katie sie zainteresowała xDDD
    Rymowanki! Aaaaaa... dupa lepiej śpiewać Techno! Bum bum trasz czas mas kas lalalalal xD Jestem ziom ziom PP i zapodaje taki bit, ludzie kłaniać się bo najlepsza jestem dziś! Kiczi kiczi mafiaaa yeee ^^ xD
    .... poddaje się! Za długie!!! stop!!!
    Piotrek: hhhaaa wymiękła!!!
    Pati: sorry ale jestem kiepska... xD

    OdpowiedzUsuń
  7. hahah mega :D bezmózgowość zalicza się też dla mnie xDDD Miętolenie i ściskanie Cody'ego przez Sierre mnie rozwaliło xD a Jego mówienie wierszyka o królowej karolinie i zamiast koloru -> kororu to z wrażenie z krzesła spadłam :P megasnie xd Słoneczko bój się Elciucha xD

    OdpowiedzUsuń

Everyday I'm Shufflin!! :D