Dokładnie tak!
10 lat i nie wiem jak!
Zleciało to wszystko tak szybko że nie mogę uwierzyć iż 10 lat temu poznaliście zwariowaną osóbkę o imieniu Violette oraz jej niesamowite historie najpierw z TP a potem z BTR!
No dosłownie ...
"Syśka tylko nie memy, błagam!"
Wybaczcie, w pracy ostatnio zaczęłam nawet robić memy i tylko susze i susze ...
W każdym bądź razie dziś też świętuje roczek w swojej pracy! (wow aż dziwne że tyle z Tobą wytrzymali!) ale niestety to będzie pierwsza i ostatnia rocznica, ponieważ pod koniec marca zamykają mój projekt :C (chlip chlip)
Ale! Patrzymy tylko w dobrą stronę!
Stwierdziłam też że to będzie już ostatni post opublikowany na tym blogu, ponieważ od jakiegoś czasu wstawiam tylko posty rocznicowe więc ile to można dalej ciągnąć, co nie? :P Ale nie płaczcie! Właśnie przerabiam rozdziały i piszę książkę o zwariowanych przygodach Vai! więc trzymajcię kciukasy żeby mi się ją udało skończyć i żebym ją w końcu wydała :D (plus minus zanim wszyscy przjedziemy na emeryturę albo, co gorsza, do piachu xd)
Baardzo wam dziękuje za ten czasu szmat, komentarze, pomysły i za udział w tym cały szaleństwie! <3
Ściskam mocno wszystkich!
Wasza Sylwietta ;P