Kochani Fani :))

OGŁOSZENIA :D

Prosze czytac,klikac, i komentowac :)) :DDD PS: jesli chodzi o spamy to mi nie przeszkadzaja ... ;))) A jesli beda to blogi ciekawe i godne uwagi to dodam je do moich zajefajnych blogaskòw ;DDD

NIE LUBICIE - NIE KOMENTUJCIE - proste u.u

mòwie juz ze mieszkam we Wloszech i nie jestem niewiadomo jak poprawna z polskiego wiec za bledy przepraszam.

Pytania zadajcie w komentarzach a ja będe wam próbowała wytłumaczyć w postach w których skomentowaliście:)

Kiedy pojawiają się nowi aktorzy, dodaje ich i w rozdziale i na stronie czyli w "bohaterowie" (znajdziecie na stronach) :D

DOBREJ ZABAWYY!!

czwartek, 29 listopada 2012

ROZDZIAŁ XLX „KŁOPOTÓW CZĘŚĆ PIERWSZA”

aa więęc ;D postanowiłam zmienić zdj skoro to już 50 rzdz ;D i chyba nazwe też zmienie xD zmianyy zmianyy :D wszędzie zmianyy :D podoba wam się zdj? i tak musze jeszcze ogólnie wygląd dopracowac xD a teraz taak ... na śpiewie dzisiaj śpiewałóam Paparazzi i tak mi się skojarzyło z tym rzdz bo w sumie ... ma co do czegoo xD więc piosenka na ten rzdz ---> Paparazzi- Lady Gaga
aaa no i zapomniałam powiedziec że w sobote by łam na castingu must be the music bo był w Tarnowie xD trema jak cholera ale jakoś poszło xD czy zadzwonia? baaah mało prawdopodobne xDD to zapraszammm ^^


Logan watching you …
-dmuchawce latawce wiaaatr- nucił już chyba pół dnia pan Pena, kiedy siedziałem sobie w pokoju i czytałem książke, a przynajmniej próbowałem. Nie mogłem się zbytnio skupić ale to nie była jego wina … myślałem o tej nocy … nawet jak próbowałem nie myśleć to zawsze coś mi o tym przypominało. Paranoja … w końcu, zrezygnowany, wstałem i odłożyłem książke, przechodząc obok szafy. Nagle jednak stanąłem, popatrzyłem na nią i powoli zacząłem do niej podchodzić.
-chwila ...-szepnąłem i szybko otworzyłem drzwi od szafy po czym zacząłem w niej grzebać- nie … nie nie nie!- warknąłem i uderzyłem w szafe- mogłem się tego spodziewać- westchnąłem i postanowiłem zejśc na dół, gdzie na kanapie siedział sobie James – siema- machnąłem i usiadłem na fotelu troche wkurzony na siebie.
-no siema siema- machnął do mnie, nawet nie odwracając się do mnie i pisząc na komurce.
-James … ty i sms-y? Serio …?- zapytałem, patrząc na niego.
-wiesz … zależy z kim- poruszał brwiami po czym położył komurke na stoliku i poszedł na dwór- zaraz wracam!-
-specjalnie na twój powrót wynajme trąby jerychońskie- krzyknąłem za nim i kiwnąłem głową. Nagle usłyszałem że przyszedł mu sms. Ciekaw byłem z kim pisze, chociaż troche się domyślałem … w końcu wstałem i popatrzyłem na jego telefon- masz wiadomośc ...- przeczytałem po czym otworzyłem wiadomość.
Sylwietta ;)

haha a Vai teraz jest pytana xD nic nie umie i odstawia taką szopke że masakra xD niech się Logan szykuje na korepetycje ;D
-mówisz?- uśmiechnąłem się kiedy przeczytałem go- … zaraz … menda mi mówiła że na jutro nic nie ma -.- ooj Violette Violette- pokiwałem głową z dezaprobacją.
-no i gdzie są te trąby? … ej!- krzyknął kiedy wszedł do willi- miałeś załatwiać trąby a nie grzebać mi w komurce!- wyrwał mi ją po czym skarcił mnie wzrokiem.
-przyznaj się że ci się podoba- założyłem ręke na ręke.
-co ? Kto? Gdzie? Kiedy?- zaczął zadawać pytania, oddalając się ode mnie i idąc do kuchni.
-nie rób jak Pati, jej to o wiele lepiej wychodzi- kiwnąłem głową- ja widze jak na nią patrzysz- kiwnąłem głową.
-znamy się od 3 dni i co?- odparł wzruszając rękami- no i co z tego że ma takie super włosy … no i piękne piwne oczy … i takie ponętne usta ...-
-przyznaj się że ci się podoba!-
-jak ty przyznasz że podoba ci się Vai!-
-coo? Że … co? Coś ty sobie wymyślił?- odparłem wzruszając rękami.
-nie myśl że cię nie widze: patrzysz na nią cały czas, mówisz o niej, zabierasz ją zawsze do pokoju, łazisz za nią, dzwonisz do niej i nie przerywaj mi jak do ciebie mówie!- wydarł się na mnie, wskazując na mnie palcem kiedy chciałem się wtrącić.
-ludzie ...- szepnał Kendall, pojawiając się na schodach- ciszej- kiwnął głową i wszedł do kuchni.
-jak się czujesz brachu?- zapytałem, podchodząc do niego.
-tak … jakoś … żle- zamknął lodówke i wziął wode- ide na góre … błagam nie pozabijajcie się- popatrzył na nas i poszedł.
-na czym my to ...- szepnął James.
-gazeta!- krzyknąłem, kiedy usłyszałem że przyjechał gazeciarz. Szybko łapnąłem jedną i przyniosłem do pokoju- masz i czytaj- rzuciłem mu ją.
-hehe myślisz że Paparazzi-s Talked odciągnie mnie od zadawania ci pytań?- zaczął czytać gazete, siadając na fotelu- nie myśl że … jasna cholera!- wrzasnął a ja omało zawału nie dostałem.

James watching you …
- Nie … niee … nieeee!! to nie może być prawda! Niee!- wrzasnąłem i trzepnąłem gazetą o ziemie po czym złapałem się za głowe i zacząłem chodzić tam i z powrotem.
-człowieku, miej litość dla mojego serca- powiedział Logan, oddychając ciężko.
-nie, skoro oni nie mieli litości nade mną!- krzyknąłem i kopnąłem w fotel.
-o co ci chodzi?- zapytał, podnosząc brew.
-patrz- pokazałem mu gazete.

TYTUŁ: OTO I DZIUNIA MASLOWA!

Zdj Jamesa który wynosi śmieci
razem z Sylwią, która jest w bikini

Wydawało się że Maslow to miły i słodki człowiek, a jednak nie! Na imprezie u panny Goldie zamówił sobie dziunie, podobno to kuzynka Violette, która za nim chodzi w bikini! Ile razy mógł ją od wczoraj przelecieć? Pewnie tylko ona o tym wie ;D

Kiedy to przeczytał, wybauszył oczy.
-że … co?- szepnął.
-no to! Obsmarowali ją! Pięknie! Ona … ona się już do mnie nie odezwie!- wrząsnąłem i kopnąłem w lade ale, tym razem, to bolało :/ chwyciłem się za noge i syknąłem z bólu.
-nie no, musisz to wyjaśnić stary- trzasnął gazetą- Boże co za świaat- klapnał na kanape.
-no i co ja mam jej teraz powiedzieć?- jęknąłem i usiadłem na nim.
-po pierwsze ałłł... po drugie złaaaaż- zrzucił mnie z siebie- po trzecie musisz jakoś pokazać że między wami jest tylko przyjaźń i nie jest żadną dziunią-
-jak ja ich dorwe to pozabijam!!!- wrzasnąłem.
-nie bij już niczego- wstał powoli z kanapy- słuchaj, pogadaj z nią o tym i pójdzcie nie wiem … na jakiś wywiad razem i powiedzcie że to nie prawda-
-ty Logan mój geniuszuu!!- uściskałem go.
- na serio, jak ktoś za ciebie nie pomyśli to zginiesz jak ciotka w Czechach xD-
-albo jak przystojniak w LA- usłyszałem śmiech Carlita, który nam się przyglądał.
-ty nie u Pati?- wywaliłem na niego język.
-dopiero od niej wróciłem xD- oznajmił po czym wziął corndoga. 3 godziny później … łaziłem sobie w te i we wte z gazetą po salonie a przy ladzie siedział Carlos i słuchał mojego marudzenia.
-albo nie! Może tak : „heeej Sylwia! Słuchaj .. .eahm … wiesz że cię lubie nie? „- po czym padłem na kolana „ przepraszam! Nie chciałem! Ci paparazzi cię ładnie obsmarowali ale wiedz że ty taka nie jesteś! Zrobie coś z tym tu i teraz!”-
- … daj se siana James- mruknął już znudzony Carlos- ty nic nie zrobiłeś! Jedyną osobą na którego powinniście być żli to jest ten paparazzi-
-no ale … jak będzie na mnie zła?-
-niby za co? Za to że poszła z tobą wyrzucić śmieci?- zapytał latynos, podnosząc brew.
-eeh … a może tak: „ heeej Sylwia! Może pójdziemy na kręgle?”-
-a może tak?- podszedł do mnie Carlos po czym wylał mi na twarz wode- weż się ogarnij!- po chwili rozległo się stukanie do drzwi.
-eeh .. proszę!- krzyknąłem po czym usiadłem na fotelu.
-hej … James ...- szepneła czerwona i weszła powoli do willi. Ja wstałem na równe nogi i popatrzyłem na nią.
-słuchaj … muszę ci coś powiedzieć ...- powiedzieliśmy razem po czym popatrzyliśmy na siebie.
-eahm … no … chodzi o gazete- spuściła głowe Sylwia- przepraszam ...-
-za co? To ja powinienem cię przeprosić- odparłem, przybliżając się do niej.
-niby za co?- podniosłą brew.
-no właśnie! Też mu o tym mówiłem!- wtrącił się latynos- to coś to nie wasza wina!- wskazał na gazete.
-Sylwia ...- szepnąłem i pogłaskałęm ją po policzku- nie jesteś żadną dziwką … obiecuje że się tym zajme- oznajmiłem a ona leciutko się uśmiechneła.
-no jasne! Nie słuchajcie mnie -.- - mruknął i wywrócił oczami.
-dzięki ale … nie musisz … może jutro o tym zapomną … - szepneła po czym wtuliłem się w nią.
-będzie dobrze- pocałowałem ją w głowe i coś mi się wydaje że uśmiechneła się, i to szeroko ^^ nagle rozległ się krzyk a Carlos zaczął się rozglądać.
-to pewnie Logan znalazł jakiegoś pająka w pokoju xD- zaśmiał się i wziął corndoga.

Carlos watching you …
om om om dobre te corndogi ^^ zjadłem ich dzisiaj chyba z 10 xD ale i tak to nie jest mój rekord ;D po tym jak ci sobie powyjaśniali rzeczy, usiedli na kanapie i zaczeli sobie rozmawiać, jednak chyba im troche przeszkadzałem więc wygonili mnie do góry -.- eeh mówi się trudno … szedłem wzdłuż korytarza i przeszedłem koło mojego pokoju, gdy nagle coś w nim przykuło moją uwage i wróciłem się do niego. Kiedy zobaczyłem co się tam dzieje to się troche zdziwiłem … moje biurko było na ziemi odwrócone, a koło niego krzesła. Ktoś sobie zrobił fortece! Po chwili usłyszałem że ktoś tam się kokosi więc zawołałem.
-hej! Kto mi tu robi bandzaj!-
-Carlos? Carlos!- wystawił głowe Logan- stary mam przechlapane! Rozumiesz?! Przechlapanee!!- szepnął przestraszony. Aż się trząsł ze strachu.
-co się znowu stało?- zapytałem, podnosząc brew.
-masz!- rzucił w moją strone gazetą- nie wiedziałem że dzisiaj wyszły dwie gazety Paparazzi-s Talked! No i … hehe … moge się pakować do Urugwaju ...- schował się w swojej fortecy.

TYTUŁ: GOLDIE OSTRO IDZIE!

Zdj Logana i Vai całujących się w kuchni
zdj Logana i Vai na łóżku, Vai w tygrysiej pozycji xD
A jednak młoda rockówna woli Hendersona z zespołu BTR! Mamy nawet dowody ;D widać że działa na nią jak magnes, a on się nawet nie opiera! Co na to jej chłopak Noah z zespołu EnCiTy? Ojoj nieładnie ;D

-ohooo ...- szepnąłem- no to mamy kłopot- popatrzyłem na niego a on zaczął walić głową w biurko.
-w sumie na jedno by wyszło: powiedziałbym jej wcześniej, zobaczyłaby tutaj i pomyślałabym że nazmyślałem żeby nie było na mnie bo pewnie wiedziałem że ktoś nam zrobił zdjęcia, nie powiedziałem jej to wyjdzie że coś zrobiłem i miałem nadzieje że to nie wyjdzie! Tak żle i tak niedobrze!- załamał się biedak.
-gościu … ta dziewczyna próbowała cię już zabić hmmm … już z ładne kilkanaście razy … i to tylko w tych 2 miesiącach- kiwnąłem głową.
-w końcu wyjdzie tak że na serio mnie zabije!- szepnął po czym usłyszeliśmy pisk opon- o nie o nie o niee!!- szepnął już ze łzami w oczach Logan po czym schował się tam.
-spokojnie Logan, zajme się tym- odparłem, próbując go uspokojć.
-już po mnie ...- usłyszałem. No dzięki -.- po chwili usłyszałem trzask drzwi i aż poczułem tą nienawiśc i gniew. Sam się zacząłem bać bo może mi się dostać za przechowywanie sprawcy … usłyszałem jej tupot i aż serce staneło mi w gardle … boże ta dziewczyna mnie przeraża D: kiedy ją zobaczyłem to omało nie zemdlałem ze strachu ale szybko podtrzymałem się ściany.
-gdzie on jest ...- szepneła z zaciśniętymi zębami.
-k...k.to?- wydusiłem z siebie.
-ty dobrze wiesz kto … -warkneła po czym pokazała mi gazete- ten gościu ...- wskazała na zdjęcie Logana.
-dobra! Dobra Vai tu jestem!- podniósł się Logan spod biurka- ale błagam, nie zabijaj mnie i daj mi się wytłumaczyć ...- błagał ją Logan. Szybko chwyciłem Vai żeby przypadkiem się na niego nie rzuciła.
-jak niby masz zamiar się wytłumaczyć, coo?!!?! -wrzasneła- wykorzystałeś to że byłam pijana i się zacząłeś ze mną miziać i aż zaciągnąłeś mnie do łóżka? Nie zaprzecaj bo mam dowody!!!-
-słuchaj … to nie tak! To ty zaczełaś się do mnie kleić i całować! … nie chciałem ci tego mówić bo … bałem się że mi nie uwierzysz i … w ogóle … - spuściłem głowe.
-że niby mam rozumieć że to ja się do ciebie podwalałam?- zapytała zaskoczona Vai.
-tak Vai- kiwnąłem głową
-co … ? przecież … - popatrzyła na gazete.
-popatrz na to drugie … to nie ja robie „tygrysa” tylko ty … ja patrze na ciebie przerażony. Dlatego związełem ci nogi i włożyłem do szafy ...-
-... a pocałunek?- wskazałą na pierwsze zdjęcie.
-musiałem bo inaczej byś nie poszła do pokoju- wzruszył rękami- przepraszam ...- szepnął po czym poczułem że Vai zaczyna się opanowywać. Popatrzyła na niego zakłopotana po czym na mnie. Szkliły się jej oczy … widziałem że poczułą się głupio … prasneła gazetą o ziemie po czym wyleciała z willi.
- cóż, przynajmiej żyjesz- odparłem.
-Vai nieee...- szepnął Logan i popatrzył do góry- eeh … to nie jej wina, alkohol tak na nią działa-
-eee co się stało Vai?- koło mnie zjawiła się Sylwia.
-eeh … trzymaj- podał jej gazete Logan.
-co … co to … co ...- szepneła Sylwia, patrząc na nią.
-... długa historia- spuścił głowe Logan. Dzień powalony … wszystko było pięknie ładnie, dopuki ci cholerni paparazzi się nie zjawią … mam nadzieje że wybrną z tego i to jak najszybciej ...


PYTANIE-
czy James i Sylwia poradza sb z tym małym kłopotem? a czy Vai po tym zdażeniu odstawi alkohol na jakie ś dłuuugie lata? XDD
yoł pipole ;D


6 komentarzy:

  1. Wredne paparazzi -.- grrrr zabić tych zakapiorów -.- wszystko wyszperają -.- mam nadzieję,że Sylwia i James sobie poradzą a Vai dojdzie do siebie bez alkoholu ! Za dużo ...za dużo nununu nie ładnie :/ ech ale ogólnie rozdział świetny ^^ czekam nn :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vai bez alkoholu? Nie ma możliwości xD Ona nie wytrzyma nawet tygodnia xD

      Usuń
  2. Komentarz będzie ale trochę krótki... hahaha nie mam czasuuu xd Wygonią mnie niedługo -.-' Żeby nie przedłużać to nie będę już na początek mieć wąty do rozpoczęcia i zacznę pisać xd:
    Logan myśli o tej nocy jakby to było niewiadomo co... jezu tylko pocałował dzieczynę xd Nie wystąpił w jakimś mega ważnym programie, nie uratował świata itd... jaki probleeem! xd
    Wohohoho ukradła splówe?! A to menda mała... w rzeczywistości starsza ode mnie ale jest niźsza!!! Buahahahahahha xd Oszukałam matkę naturę xD
    James stuka w tą klawiaturę jak ja na każdej przerwie xd Każdy już sie przyzwyczaił że na przerwach stoję jak debil i pisze sms xd albo idę gdzieś ale wtedy zawsze w kogoś jebnę xd
    He he he korki sa dla frajerów xd Sama uczyłam kiedyś koleżankę przed lekcją... dostała 5 z kartkówki ^^ a ja 1 -.- I znowu matka natura zrobiła mnie w h*ja
    Wiadomo że mi najlepiej wychodzi zadawanie pyatań xd Na lekcjach kiedy ja o coś pytam to nauczyciele mają taką banę że nie wiedzą co powiedzieć xd
    Kłótnia o to kto bardziej ukrywa swoją miłośc do rodu "Goldie" xdd Jeśli masz jakiegoś seksiastego kuzyna to mów to razem się pobawimy xd
    "jasna cholera!" i mój komentarz "lubie jasne cholery" mnie nadal dobija xd Może miałam coś innego namyśli... ja nie wiedzieć xd
    To jeszcze ktoś czyta gazety?! xddd Żartuje xddd Fajnie że u nich są takie ciekawe gazety... u mnie to tylko widać "Mały przewodnik" xd Pognajcie tego gościa od gazet żeby przywiuzł mi też gazetki noooo! xd
    Sylwia jest dziwką... i nagle świat nabrał sensu xd Oczywiście nie chodzi o to że jest dziwką tylko zaastanawiało mnie skad ona ma kase na czerwoną farbę... xd
    Logan robi w tym zespole za geniusza?... to czemu nie zasłonił okien jak sie miział z Vai? Ja na wszelki wypadek mam zasłoniete xddd
    Żeby ciotka myliła mi sie z cnotka to już na serio źle... nie wiem czy Carlos sie nie przykłada czy ja czasami nie mam jakieś opsesji xddd i mnie nosi xd buahahah xd
    Wiec Sylwietta zrobiła pierwszy krok i poszła do Jamsa... bo ten to taka dupa i boi sie iść i pogadać !!! debil -.-
    Już jak czytałam że słychać odgłosy z Carlosa pokoju to coś mi przyszło na myśl xddd będzie historyjka ^^:
    Idzie sobie Carlito i słyszy hałasy w pokoju... no to wchodzi do niego. Myśli że to moze Erick wiec bierze po drodze wazon... Wchodzi do środka a tu Pati lerzy na łóżku, w seksownej bieliźnie i mruczy
    Pati: cześc Carlooos ^^ może sie przyłączysz? ^^
    Carlos: Paa..Patiii?...
    Pati: chodz do mnieeee ^^
    Carlos: eeee (patrzy na kalendarz)
    Pati:... znowu ci sie pomyliły dni niepodległosci xddd
    Carlos: najwyżej xd (zamyka pokój na klucz)
    tak kończy się ta historia xd Dziękuje za uwagę xd
    Vai wpadła dzika furie xd... przyznaj sie okres sie zbliża? xdd Wiem jestem okrutna xd Ale ktoś musi xd
    Ta gdzieś wybiegła, ta coś powiedziała, ten sie załamał... czyżby nowe odcinki trudnych spraw były? Czy nowy sezon mody na sukces?... Już nigdy wiecej nie ogladam tego xD nie mam pojęcia o co chodzi xddd
    Paparazzi są fajni!!! Zawsze chciaslam aby mnie takie debile śledziły itd... czułabym sie jakbym była poszukiwana i ninje mnie goniły xd Ich tajna broń to lampy błyskowe xddd buhahaha xd
    Podsumowanie... to mi sie kojarzy z matmą -.- bleeee:
    1. Paprazzi - jesli chcecie to mogę was pogonić z siekiery xd świetny materiał na artykuł xd
    2. Sylwia - dziwka?... nieeee... ale skąd ta farba?!
    3. James - oto nasza słodka Czeska Cnnotka xd robić zdjecia ludzie... xd
    4. Logan - na nastepny raz wysil sie i zasłoń te zasłony xd
    5. Ród Goldie - dawać numer to seksownego kuzyna!!!
    6. Vai - szykuj tampony... Maciej poczuł tampoooon... kara czyki czyki czykitaaa xd

    Pytania nadszedł czas xd Jak w szkole xddd
    1. Czy poradzą? Pewnie ze tak... pójdą do tv powiedzą ze są razem, zrobią badania czy jest dziewicą i jest ok xd sprawa wyjaśniona xd
    2. Alkohol tu nic nie zrobił.... trzeba było sie nie napalac na Logusia nooo! xd
    Nareszcie sie doczekałam nowego rozdziału xd Czekam na nexta xddd
    Pozdrawia... fanka Rodu Goldie! xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zmieniaj nazwyy xD Nie opłaca ci się xD A co do nowego zdjęcia to jest boskie *OOOOOOOOOOO*
    Lubisz Lady Gagę? Ja za nią nie przepadam, ale jak trzeba to się fajnie tańczy do jej piosenek :)
    Musisz być dobrej myśli ! Zadzwonią jeszcze ;D

    Dziś tylko podsumowanie bo nie mam w ogóle siły na nic.. Nawet jednorazówki nie wstawię :/
    1. Moim zdaniem James nie zawinił i nie powinien Sylwii za nic przepraszać. To nie była ich wina.
    2. Sylwia jest super dziewczyną i mam nadzieję, że będzie razem z Jamesem :)
    3. Gazety za bardzo przesadzają.. Czasami mam ochotę
    4. Vai to chyba za bardzo reaguje, ale sama bym była zła jakbym zobaczyła takie zdjęcie w gazecie.. Jakoś jej się nie dziwię.
    5. Carlos i Pat za dużo razem czasu spędzają xD Znudzi im się xD Za dużo się liżą xDDD
    6. A Kendallowi to nadal współczuje.. Biedny jest.

    Pytanie:
    Co do Sylwii i Jamesa to dadzą sobie radę, czemu nie? Są silni i się lubią :)
    A co do Vai to nie wierzę żeby dała sobie spokój z alkoholem.. Za dobrze ją znam xD

    Fanka Logana i Vai <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Łooo Paparazzi są złe zjedzą Cię i Twoją matkę też !!!
    Jebnąć ich z patelni!!!
    Albo lepiej upić i zawlec do lasu na pożarcie
    Jak można tak człowiekowi na psychikę włazić !! No jak ?!
    I tutaj są minusy bycia sławnym... zero prywatności ludzie... lepiej to wszystko przemyśleć zanim się wpakujecie w fanki... telewizję i cały ten poryty świat.. ;) dziękuję za uwagę :D
    Co do Sylwii i Jamesa - będzie dobrze !! :D James zamiast tak marnować czas na łażenie w tą i spowrotem to może lepiej byś poszedł najpierw to wyjaśnić a nie karzesz dziewczynie chodzić do siebie ... co za świat :P
    Vai... nie płakaj kupię ci kredki :D będzie dobrze... Zwłaszcza że Logan cię kocha...ty kochasz Logana... świat jest piękny !@!!Ptaszki śpiewają !! Koniec świata 21 grudnia !! :D macie 20 dni żeby być razem !!! START!!! :D życzę wszystkieeeeeeego naj przez te 20 dni
    Etap typu pocałunek macie już za sobą więęc możecie przechodzić od razu do następnej części !! Pamiętajcie macie 20 dni !!! Faster !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny rozdział ;) <3

    OdpowiedzUsuń

Everyday I'm Shufflin!! :D