łihihihihih :D dobra najarana jestem teraz bo ... lepiej żebyście nie wiedzieli xD dobra ... chce mój głos z powrotem!! głupia cgrypa mi go zabrała -.-''
souuu party hard ciag dalszyy!! ;D .... muhahahaha ^^
PYTANIEE NA ŚNIADANIE ;D
souuu party hard ciag dalszyy!! ;D .... muhahahaha ^^
Sylwietta watching you …
-porwali nam solenizantke- zaśmiała się
Pat, próbując grać coś na gitarze Vai.
-Pati, dobrze ci radze, nie dotykaj
„GoHarda” bo jeszcze wyskoczy tu z nienacka Vai i nas wszystkich
wyzabija za to xD- zaśmiałam się rozglądając się.
-aa tam, najwyżej się wkurzy xD- odparła
Sadie, opierając się o mnie. Nagle zobaczyłam ich jak wychodzą z
garażu a Vai … była w nieco wybuchowym stanie xD skakała tak
koło nich i co chwile ściskała to jednego to drugiego xD
-za chwile to jej się oberwie za ściskanie
Carlosa- odparła Pat, zakładając ręke na ręke.
-dobra Vai, co taka hepi?- zapytałam, gdy
podeszli już do nas.
-kupili mi Monstertracka!!!- wydarła się i
zaczeła skakać.
-powaliło was- odparłam ze śmiechem- na
serio nie żal wam ludzi z Midway?-
-w sumie … nie pomyśleliśmy o tym-
odparł po chwili namysłu James.
-oj tam, Vai jest dobrym kierowcą- oznajmił
Logan.
-wreszcie jeden który mnie popiera-
wzruszyła rękami Vai.
-Logan ty chyba masz coś nie tak z głową-
odparł ze śmiechem James.
-dobra ludziee!! karaoke tiiime!! woohoo!!-
wydarła się Pati.
-oooo superrr ^^- ucieszyła się Vai i
podskoczyła.
-pokaż jak zacnie śpiewasz ;D- poklepałam
ją po ramieniu.
-oj tam … normalnie śpiewam- machneła
ręką.
-hmmm czyli że mamy wziąśc ze sobą
zatyczki czy nie?- zapytał Kendall a Vai wywróciła tylko oczami.
-nie bądz taki chamski- wywaliłam na niego
język.
-tooo jaką piosenke puścić najpierw?-
zapytała Pat, szperając w tym sprzęcie.
-nie wiem … a chcesz śpiewać z nami?-
zapytała Vai.
-nie nie, ja nie śpiewam. Ja tańcze-
oznajmiła i po chwili coś puściła.
-Oo
Good Time ^^- uśmiechnełam się.
-lubie
tą piosenke!- oznajmili razem Logan i Vai i popatrzyli na siebie. Od
razu wbiegli na scene i wzieli mikrofony.
-ohoho
będzie się działoo- szepnął do mnie James, zjawiając się po
chwili koło mnie ^^ troche mnie przestraszył ale wybaczyłam mu to
xD po chwili Logan zaczął śpiewać a Vai … zeszla ze sceny i
poleciała gdzieś. He? Po chwili wróciła z … dymiarką xD
wstawiła ją na scene i podłączyłą ją. Kiedy skończyła się
zwrotka Logana, Vai oczywiście zrobiła swoje wielkie wejście xD
włączyła dymiarke i wyszła na scene przez dym, powolym krokiem.
Mina Logana? No chyba wiadoma xD ta laska za bardzo zaczyna z nim
flirtować … jemu chyba to nie przeszkadza ale to zwykle żle się
kończy … baardzo źle … kiedy już Logan się ocknął, zaczeli
razem śpiewać refren i tańczyć. To było takie słodkieee ^^ ta
piosenka po prostu pasowała do nich :) widziałam jak oby dwoje na
scenie świetnie się bawili i byli w swoim żywiole.
-tyy,
nie mówiłaś mi że Vai ma taki dobry głos- wyrwał mnie z
zamyślenia James.
-myślałam
że wam powiedziała- odparłam zdziwiona.
-no
akurat tego nie mówiła. Ty też masz taki? ^^- popatrzył na mnie z
uśmiechem.
-możee
...- szepnełam przygryzając warge i kołysząc się trochu. No
robie znowu z siebie wariatke -.- kiedy skończyli śpiewać
piosenke, rozległy się gromkie brawa, zasłużone w sumie.
Uśmiechnięci zeszli ze sceny.
-woohoo
przeżyłam xD- krzykneła Vai, tuląc mikrofon- mój ^^-
-no
noo ktoś tu ma ładny głos ;D- powiedział Logan, zachodząc ją od
tyłu i śturchając ją w boki na co ona szybko odskoczyłą xD
-Logan
nie tykaj mnie tak!- zagroziła mu mikrofonem.
-wiecie
że świetnie wam się razem śpiewa tą piosenke?- podeszła do nich
Pati, ciągnąc za sobą Carlosa.
-serio?
Dzięki- uśmiechneła się Vai i popatrzyła na Carlosa- niech
zgadne: byliście w kuchni, mizialiście się, usłyszeliście nas,
pomyśleliście że jest fajnie, kiedy skończyliśmy wyszliście do
nas żeby pokazać że żyjecie xD-
-nooo
coś w tym stylu- odparła po chwili Pati- doobra, całowanie
zostawimy na potem- poszła do sprzętu- może niech teraz Sylwietta
się wykarze?-
-co?
Niee nie … ja .. mam treme zawsze … -odparłam niepewnie.
-aa
tam taka trema. Tyle razy występowałaś w szkole że już ci się
odtremowało- dała mi mikrofon po czym usłyszałam że piosenka się
zaczyna. Wstęp był grany na pianinie. Wiem co to … kocham tą
piosenke! Wziełąm głęboki wdech i weszłam na scene. No ale …
początek śpiewa chłopak …
-ide z nią zaśpiewać- odparł James, wziął mikrofon i pognał do mnie po czym zaczął śpiewać … This is Love <3 widziałam moją szczerzącą się kuzyneczke i patrzącą na mnie. W sumie pomyślałabym że jest ze mnie dumna, za to że weszłam na scene … teraz muszę zrobić tak żeby nie fałszować … James powoli kończył swój tekst i popatrzył na mnie. Przełknełam śline i zaczełam śpiewać. Ciut mi to nie wyszło ale zamknełam o czy i wczułam się w muzyke. Wiedziałam że idzie mi coraz lepiej, a kiedy już się wkręciłam to poszło mi wszystko z górki a finał … był najlepszy. Dosłownie ta cała muzyka wychodziła mi z serca, te wszystkie emocje przeradzały się w śpiew, tak że udało mi się dociągnąć i bezbłędnie zaśpiewać. Kiedy usłyszałam że to już koniec piosenki popatrzyłam na widownie. Klaskali!!! poczułam ulge i uśmiechnełam się.
-ide z nią zaśpiewać- odparł James, wziął mikrofon i pognał do mnie po czym zaczął śpiewać … This is Love <3 widziałam moją szczerzącą się kuzyneczke i patrzącą na mnie. W sumie pomyślałabym że jest ze mnie dumna, za to że weszłam na scene … teraz muszę zrobić tak żeby nie fałszować … James powoli kończył swój tekst i popatrzył na mnie. Przełknełam śline i zaczełam śpiewać. Ciut mi to nie wyszło ale zamknełam o czy i wczułam się w muzyke. Wiedziałam że idzie mi coraz lepiej, a kiedy już się wkręciłam to poszło mi wszystko z górki a finał … był najlepszy. Dosłownie ta cała muzyka wychodziła mi z serca, te wszystkie emocje przeradzały się w śpiew, tak że udało mi się dociągnąć i bezbłędnie zaśpiewać. Kiedy usłyszałam że to już koniec piosenki popatrzyłam na widownie. Klaskali!!! poczułam ulge i uśmiechnełam się.
-nie
wiedziałem że ty też masz taki ładny głos- odparł po chwili
James, przybliżając się do mnie i obejmując mnie.
-bo
nie mam- zaśmiałam się po czym zeszłam ze sceny.
-no
ej!! ktoś mi tu głos podkrada!- zaśmiała się Vai i przytuliła
mnie.
-też
chce tak śpiewać- szepneła smutna Pati i popatrzyła na nas.
-hmmm
a może coś potańczymy?- zaproponował Kendall.
-ale
ja wybieram!- podbiegła do radia Pat- Sorry For Party Rocking
ludzieee!!-
-wooohooo!!-
rozległo się po czym wszyscy byli wciągnięci w taniec i zacnie
się ruszali. W tym wszystkim brakowało nam tylko robota i zebry xD
tak jak w tym teledysku xD kiedy skończyliśmy już tańczyć,
padliśmy na kanape.
-uuuf
… dobra, to było męczące- jękneła Vai, rozkłądając się na
kanapie.
-noo
troche- odparł Log, biorąc nogi Vai po czym usiadł obok niej i
położył jej nogi na jego.
-hmmm
… może teraz kilka zabaw?- zapytała Pat, podskakując.
-przyznajcie
się, ile napojów energetycznych wypiła- zapytałam ich, patrząc
na nią.
-ona
pije je cały czas! Taki napój nazywany też Carlitossss-
podkreśliła Vai ze śmiechem.
-z
dodatkiem słodkich całusów i muskaniem po szyj- dodał Kendall po
czym zaśmialiśmy się.
-pfff
zazdrościcie bo wy tak dobrze nie macie jak ona- odparł Carlos po
czym objął Pat.
-ta
racja, nikt nam się nie wiesza po szyj jak wampir xD- zaśmiałam
się
-w
sumie to ja moge- odparł z uśmiechem James.
-niee
… dzięki ...- popatrzyłam na niego troche skrępowana. Nie
rozumiem … flirtuje ze mną czy wykorzystuje to że go uwielbiam? …
-noo
to co za genialny pomysł wymyśliłaś Pat?- zapytała Vai,
podnosząc głowe.
-myślałam
o tym żebyśmy we 4 ubrały sobie bluzki chłopaków- oznajmiła
Pati.
-co?-
zaśmiałam się.
-te
przepocone?- dodała Vai a Logan wywrócił oczami.
-już
tłumacze nooo xD chwila! Pójdziemy do pokoju, weżmiemy ich czyste
bluzki i założymy je- odparła Pati.
-no
i ?- podniosła brew Vai.
-nie
lubisz chodzić w męskich bluzkach?- zapytała Pati.
-szcze
rze to nie ...- odparła Vai i oparłą się o kanape ale po chwili
podniosła gwałtownie głowe- chociaż czekaj ...-
-a
jakbyśmy się zamieniły to kto komu będzie skubał bluzki?
-zapytałam ją.
-no
ja Carlosowi, Sadie Kendallowi, ty Jamesowi, no a Vai … temu
biedakowi co został- zaśmiała się Pat.
-słyszałeś
Log? Jesteś biedakiem- poklepała go po głowie Vai.
-błagam,
tylko mi nie uświń niczego- zaśmiał się Logan- albo poczekaj!
Moge iść z tobą?-
-ohoho
a ty co? xD- zaśmiał się James.
-boo
.. e … - popatrzył na Vai a ona tak jakby sobie o czymś
przypomniała. Migiem poleciała na góre a on za nią.
-o
boże... istna paranoja z nimi- podniosła się Pat- chodzcie
dziewczyny!- machneła do nas po czym weszła do góry.
-skoro
tak- uśmiechneła się do nas Sadie po czym poszłyśmy razem z nią
do góry.
Violette
watching you …
biegiem
skierowałam się do pokoju Logana i ledwo zdążyłam otworzyć
drzwi a już poczułam jak ktoś złapał mnie w pasie po czym
trzymał mnie mocno w uścisku i nie chciał za cholere puścić.
-Logan
… zostaw!!- wrzasnełam, próbując się wyrwać. Jeszcze do tego
było ciemno bo oczywiście nawet światła nie zdążyłam
zaświecić.
-to
ty odczep się wreszcie od VeiGi!- odparł po czym wylądowaliśmy na
łóżku.
-co
cię tak ciągnie do tego łóżka? Przyznaj się, chcesz się ze mną
przespać!- krzyknełam już wkurzona bo zaczynałam mieć go dość
-.-
-nie
chce, no chyba żartujesz!- szybko usiadł na mnie- ja to robie dla
twojego dobra. Nie chce żeby znowu ta broń wpadła w twoje ręce.
-a
niby w twoich rękach jest bezpieczniejsza, hę?- zapytałam po czym
zrzuciłam go i usiadłam na nim.
-na
pewno bardziej niż w twoich- odparł i chwycił mnie za ręce.
-ale
to nie ty byłeś w mafii i to nie ciebie będą chcieli zamknąć
tylko mnie!- odparłam, próbując się uwolnić.
-Vai
… ja robie to dla twojego dobra … zrozum ...-powiedział po czym
mnie przytulił- nie chce żeby ci się stałą krzywda ...-
-
czemu ci tak na mnie zależy?- zapytałam zdziwiona i nagle ktoś
zaświecił światło.
-mhm
czyli tutaj się tak spieszyliście?- w drzwiach staneła moja
kuzynka opierająca się o drzwi.
-my
tuu .. yy. .. - powoli wstałam- po prostu … - dobra, tym razem nie
umiałam się wywinąć.
-po
prostu potrzebowała się do kogoś przytulić- odparł Logan po czym
wyciągnął z szafy ubranie i dał mi je- a teraz proszę wyjśc,
zamykamy sklep- po czym wyprosił nas i zamknął drzwi na klucz- mam
go wsadzić tam gdzie poprzednio?- zapytał mnie.
-nie
… - wzruszyłam rekami- zobaczysz ...- przymróżyłam oczy po czym
poszłam do pokoju Jamesa, gdzie udała się też Sylwia.
Logan
watching you …
-stary,
co wy z Vai odwalacie?- zapytał mnie James, kiedy zszedłem na dół.
-niee
nic … po prostu … nieważne ...- odparłem i wziąłem coctail do
ręki.
-wy
coś ten tego …?- zapytał mnie Carlos, podchodząc do mnie z
podniesioną brwią.
-Carlos
nie żartuj, jesteśmy przyjaciółmi i tyle. Poza tym ona ma
chłopaka i … i koniec rozmowy- oznajmiłem i wziąłem łyka
coctailu. Na dziewczyny nie musieliśmy długo czekać: po chwili
zeszła Pati, w bluzce w paski czarno-fioletowe Carlosa, po niej
Sadie w koszuli w kratki Kendalla, później Sylwia w
czerwonej bluzce i czarnej kamizelce Jamesa i … i jakoś później
nikt nie zszedł.
-a
gdzie pasemkowa?- zapytałem.
-poczekaj,
guziki zapina- zaśmiała się Sylwia.
-oo
nie wiedziałem że akurat ten komplet wybierzesz- uśmiechnął się
do czerwonej, Maslow.
-a
ja nadal nie wierze że mam na sobie ciuchy swojego idola- pisneła i
podskoczyła kilka razy.
-przywykniesz
do tego- oznajmiła Pati i przytuliła się do Carlita- chociaż …
nieee ^^- no i znowu mizianie xD po chwili obróciłem głowe i
popatrzyłem na schody z której w tej samej chwili zeszła Vai w
mojej białej koszuli i krawacie. Widziałem ją kiedyś w niej,
wtedy kiedy robiliśmy ten kawał, ale wtedy wydawała mi się …
taka … boże … troche dziwnie się czuje …
-jest
twoja zguba- wyrwał mnie z zamyślenia Kendall, wskazując na Vai
która zawiązywała sobie krawat.
-widze
...-szepnąłem po czym wziąłem dwa coctajle i podszedłem do niej.
-yyh
głupi krawat- mruknela po czym popatrzyła na mnie- noo siema-
popatrzyła na mnie obojętna.
-coctajl
na zgode?- zaproponowałem, dając jej coctail.
-możee
...- uśmiechneła się do mnie po czym wzieła jednego i razem
podeszliśmy do reszty.
-nawet
ci pasuje- odparła Sylwia- chociaż ci prześwituje ...-
-no
jak mogłaś ubrać czarny stanik kobieto xD- zaśmiała się Pati.
-no
kurde niebieską bluzke miałam nooo- mrukneła i zasłoniła się ze
śmiechem- nie gapić się- wywaliła na nas język.
-to
co … party hard część druga?- zapytała Sadie.
-wooohooo!-
odparliśmy po czym udaliśmy się pod scene.
PYTANIEE NA ŚNIADANIE ;D
mielibyście odwage wystąpic na scenie? ;D bo jaaa w sumie tak xD wiele razy wystepowałam ale i tak mam treme xD
too PZDR ;D
too PZDR ;D
Ja też często występowałam (nawet wczoraj ;P), więc już podchodzę do tego jakoś tak... beztremowo :D Nooo prawie xD A rozdział jest zajebisty! Ale kiedy Vai i Logi WRESZCIE będą razem?! Tak przeciągasz, że nie wytrzymam! A James za to pruje do przodu i zbliża się do Sylwii coraz bardziej. Tak trzymać! Niech się nasze "hardcory" od niego uczą :D I coraz częściej lądują na łóżku, jak zauważyłam. Specjalnie to robisz? Mam nadzieję, że będzie tak częściej xD Pati i Carlito są taaaacy słodcy ^^ Tej sielanki już chyba nic im nie zepsuje. OBY! Coś mało Kendallka i Sadie. Why? Bo przyjdę pod twój dom z transparentem i będę skandować: "JA CHCĘ KENDALLA! JA CHCĘ KENDALLA!" Lepiej sprawdź, czy już tam nie stoję, bo po dniu egzaminów nie kontaktuję i możliwe, że się przeteleportowałam i nawet o tym nie wiem. W końcu w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe... Kiedyś w kościele tak się zamyśliłam, że nie zauważyłam, jak wszyscy wstali i ja nadal klęczałam xD Ale zostawmy moje nieogary i skupmy się na czymś na prawde ważnym, czyli na twoim rozdziale. Jeszcze raz powtarzam, iż jest BOSKI! Po prostu FANTASTYCZNY! Pozdrawiam ;**
OdpowiedzUsuń~Epic
Ja też chce więcej Kendalla i Sadie ! Oni mają być parą szczęśliwą 1
UsuńJuż nie mogłam się doczekać tego rozdziału !!! Mam strasznie zły dzień ale spróbuje jakoś napisać ten komentarz ^^
OdpowiedzUsuńMi grypa zabrała mój głos wiewiórek xd A chciałam zaśpiewać "bania u cygana" xd
Party Hard lalalallaaaa... zaczynamy pisać jak debil! Tralalalala :D
Trzeba przyznać ze ja to beztalencie xd Nie umiem grać na instrumentach, śpiewać, rysować... kiedy się urodziłam to bóg powiedział "ty będziesz debilem" xd I tak się stało xd
Jaka ja jestem zazdrosna xd Teraz będę się rozczulać nad tym ze jestem zazdrośnicą xd Ale już tak mam xd Nawet jestem zazdrosna o moją zupę pomidorową... MOJA!
Jaka wtopaaaa xd Trzeba było jej kupić kupon na 20% zniżki w KFC a nie Monstertracka... szczerze to z takiego kuponu bym się cieszyła xd
Vai ma taki zaciesz jakby w Tesco była wyprzedaż na płatki zbożowe... xd
Właśnie słucham 4funtv i tam BTR - Windows Down! miejsce 8 wiec... wooohooo i bokserki w dół! Piszemy dalej! :D
Good Time! Kocham kocham kocham!!!... wiece co? KOCHAM TĄ PIOSENKĘ!!!... mam nadzieje ze było mnie słychać xd
Jakie amory tu są na scenie xd Dobrze ze był dym bo byłoby widać słodką, czerwoną mordkę Logana i napalone ciałko Vai ^^ ale i tak było widać wiec nadal nie wiem po co ta dymarka... Może Vai chciała sie poczuć jak ja kiedy szłam na autobus... taka mgła że nic nie widać i na drzewo wleciałam xd Albo jak chłopaki w filmie co tak przez mgłę przechodzili... mraaaau ^^
Wiesz kto ma jeszcze dobry głos? Moja siostra jak coś chce xd Krzyczy tak głośno że w LA by ją usłyszeli xd Może dlatego dostajemy wiadomości "zamknij sie" xd
Ja sie nie miziam w kuchniach bo to miejsca święte! Tam sie je, gotuje...i chyba coś jeszcze... rzadko siedzę w kuchni i nie wiem co sie tam robi xd Ja kiedyś grałam w kręgle xd
Trema jest boska! Moja koleżanka kiedyś przez tremę zwymiotowała na nauczycielkę xd Niezapomniany widok... a miała tylko rote zaśpiewać xd
Widać Sylwietta opisuje wszystko co robi w głowie jak ja xd Mam pomysła xd
Wyobraźmy sobie Sylwiette jak idzie szukać pracy... piękny słoneczny dzień, jakieś walnięte ptaki piszczą jakby je kot gonił, ludzie biegają w tą i z powrotem, korki kilometrowe i Sylwia xd Taka happy jak zwykle idzie i nagle przypomina jej się piosenka z reklamy... dokładnie świąteczna reklama Coca-Coli... Więc ciśnie tą ulicą i nuci "coraz bliżej święta". Przypomina sobie jednak że nie jest sama...
Sylwietta: ok ok... jeszcze policja nie przyjechała, nikt nie umarł, nie zaatakowali mnie z kijami... to znaczy że ślicznie śpiewam ^^ Chyba że nikt mnie nie słyszał i mnie ignorują... ale jak to możliwe?! A może nie umiem mówić!
Zaczęła sobie tak rozmyślać w głowie gdy nagle lampa!!!!
Sylwietta: kuźwa jebana lampa... ciekawe czy ktoś to widział. Jestem taką kaleką -.- Nikt mnie nie kocha... ok ok, wyprostuj się, uśmiechnij i udawaj że nie gadasz ze sobą w myślach
Miała dostać prace jako sprzedawca w sklepie muzycznym ale dowiedzieli sie ze to kuzynka Vai i ją nie przyjęli... ale już tak bywa xddd Ma Jamsa! xd
Szczerze to na serio bym chciała umieć śpiewać... nawet bardzo xd Tam w domu wszyscy umieją śpiewać xd Nie wiem jak z Sandie ale jak znam życie to ma genialny głos... Ciekawe czy Bóg mógłby mi zabrać głos i oddać komuś kto go wykorzysta... skoro i tak ie umiem śpiewać to przynoszę wstyd ludzia xd
Lubie moje pomysły ^^ Są takie słodkie :D Zawsze wpadnę na coś strasznego xd Ale już tak bywa :P
... ehhh sorka Sylwia ale nie jestem w stanie pisać dalej... po prostu nie mogę! Tak jakoś mnie to podnosi i mi sie słabo robi przez to...
Jak mówiłam wcześniej to jedyny rozdział który mnie tak zdołował, czuje sie teraz jak większy debil T.T ale i tak mi się podobał ^^
Obiecuje ze przy następnym napisze więcej ale... nie będe próbował coś wymyślać skoro to bardziej boli jakbym sobie wbijała nóż w brzuch... sorka...
Część 1
Odpowiem chociaż na pytanie xd
OdpowiedzUsuńZawsze mogę wystąpić xddd Kiedyś już występowałam i to nie raz xd Różnie to bywało ale kiedyś śpiewałam xd Teraz nie umiem xddd
Czekam na następny rozdział z niecierpliwością!!! twoja fanka (pewnie nie największa xd)
Pozdrawiaaaa.... agent PP!!!
Część 2
Niech Vai i Loggie będą wreszcie razem, proszę! Rozdział jest świetny, czekam na następny :))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Alex ! :D
UsuńNajarana jestem bo.. idę do MBTM xDDD Hahahhaa xD Tak szczerze to mi się dzisiaj śniłaś jak Łozo na kolana padł przed tobą bo oczarowałaś go swoim głosem xDDD Mam dziwne sny.. Tak wiem xD
OdpowiedzUsuńAaaa.. Może chcesz mój głos? Ja go oddam nawet za darmo.. Albo ci nawet za niego dopłacę, ale go weź ode mnie xD
Woo Hoo ^^ Czytamy ;D
Pat uważaj bo Vai obetnie ci rękę jak jeszcze raz tkniesz jej gitarę xD Wiem co mówię xDD
Też bym była szczęśliwa jakby ktoś mi kupił monstertracka ^^
Uuuu.. Zazdrosna Pat xD Lepiej by była zazdrosna o fanki, a nie o Vai xD Goldie ma fazę na Loga, a nie na Carlosa xD
Mi tam żal ludzi z Midway xD Już się boję co Vai zrobi xD
Wooo Hooo ^^ Karaokeeee xD Kocham karaoke ^^
Hahahha szczery Kendall xD Szczery.. aż do bólu xD
To musiało dziwnie wyglądać xD Vai i Logan wbiegają na scenę i trzymając się za ręce śpiewają Good Time.. Na sam koniec pożegnalny całus xD Wiem.. dobijam xD
Uuuuu.. będzie dym ^^ Violette ma pomysły xD
"ta laska za bardzo zaczyna z nim flirtować" no raczej.. -.- biedny Logan, jeszcze sie zakocha i co będzie? xD
Oni w ogóle są słodcy ^^ Bardzo nawet :)
Sylwietta i te jej "możee ..." to tak jakby było
"James: pocałujesz mnie?
Sylwia: możee ..."
albo
"James: prześpisz się ze mną?
Sylwia: em.. możee ..." xDD
Chyba Violette lubi śpiewać, nie? Jak tak tuliła mikrofon to mi się zdaje że to nawet kocha, a nie lubi ^^
Buzi, buzi było? A może pszczółki co? ^^
Dobrze Pat ! Wkop Sylwiette ! Wkop xD Niech też zaśpiewa ^^
Ja też mam treme i to jeszcze jaką :S Nigdy nie chcę występować bo mdleje xDD
Ooooooooooooooooooooooooo ^^ This is love *OOOOOOOOOO* zaraziłaś mnie tą piosenką.. KOCHAM JĄ ! :DD
Na pewno Sylwia prześlicznie zaśpiewała :) Jestem tego pewna ^^
Uuuu ^^ Musi coś być między Sylwią i Jamesem ! Po prostu musi !
Zmęczyła się jednym tańcem? Dziwnee xD
Hahaha dobre xD Pat jest najarana Carlosem ^^ Nie dziwie jej sie ;D
Ahaaa o__O Jaki James xDD Tak to przeczytałam to normalnie padłam ze śmiechu xD On z tobą flirtuje Sylwia ! Nie daj się xDD
Vai nie lubi męskich koszul? hahahhahahhahahahhahahahahhhahhahahahahhahaaahhahahah nie żartuj xD
Uuu.. Logan.. gra wstępna? ^^ i do łóżeczka i dzieci będą xD
Logan.. znów łóżko? weźcie zróbcie to i będzie spokój xD
On na górze, później ona na górze.. Matko boska.. co za pornol xDD Dobijasz mnie człowieku jak zawsze xD
Oooo ^^ misie tulisie ^^ boże jak ja to kocham ^^
wy coś ten tego? xD jak to brzmi xD My tak coś ten tego xD eee xDD Nie no.. boże xD Nie dobijaj mnie człowieku co? xD
Nie no.. koszula.. ta słodka.. Kendalla.. rozkleiłam sie xD ryyyyczę xDD
Pasemkowata zapina koszulkę ^^ Chyba się domyślam co wybierze xDD
Hahaha jaka Sylwia.. ona chyba szybko się nie oswoi że zna BTR xD
Dziwnie się Logasiek czuje? hmm.. ^^ ciekawe dlaczego xD zakochał się chłopina xD Żal mi go, na prawdę xD
Prześwituje bluzeczka ^^ Logan będzie się miał na co gapić ^^ xD
Podsumowanie:
1. Logan i Vai - muszą być razem ! A Vai wreszcie przestałaby się starać o broń.. -.- No boziu.. Ona powinna zapomnieć o przeszłości i zająć się przyszłością !
2. Carlos i Pati - oni to mnie dobijają.. Zaliżą się na śmierć i tyle będzie.
3. James i Sylwia - oni także powinni być razem.. Lalusie muszą się trzymać razem xD
4. Kendall i Sadie - jak zawsze zazdrosna, ale życzę powodzonka ;D
Pytanie:
Ja bym na pewno nie miała odwagi, znam siebie.. Jestem boi dupa jak to niektórzy o mnie mówią, ale się już przyzwyczaiłam xD
Fanka Vai i Logana <333333
Zapraszam na prolog, który właśnie pojawił się na moim blogu ♥
OdpowiedzUsuńhttp://life-is-a-slut.blogspot.com/
^^ Suber rozdział
OdpowiedzUsuńOj Logaan jaki niegrzeczy się zrobił ... xd oby tak dalej huehuehue
Vai w prześwitującej koszuli Logana muhaahah xd chciałabym widzieć jego minę :D
Jeszcze niedawno by zaliczył glebe z podekcytowania a teraz no proszę pełne opanowanie sytuacji no może niedo końca ale widać że nad sobą panuje :P
^^ Świetny głos to rodzinne... wiem coś o tym u mnie w rodzinie mam same gwiazdy ... taa wiem skromna jestem :P
Jakoś nie mam dziś weny na komcia ...wyjątkowo spokojna jestem dzisiaj :D
Czekam na nextaa !! :D