Kochani Fani :))

OGŁOSZENIA :D

Prosze czytac,klikac, i komentowac :)) :DDD PS: jesli chodzi o spamy to mi nie przeszkadzaja ... ;))) A jesli beda to blogi ciekawe i godne uwagi to dodam je do moich zajefajnych blogaskòw ;DDD

NIE LUBICIE - NIE KOMENTUJCIE - proste u.u

mòwie juz ze mieszkam we Wloszech i nie jestem niewiadomo jak poprawna z polskiego wiec za bledy przepraszam.

Pytania zadajcie w komentarzach a ja będe wam próbowała wytłumaczyć w postach w których skomentowaliście:)

Kiedy pojawiają się nowi aktorzy, dodaje ich i w rozdziale i na stronie czyli w "bohaterowie" (znajdziecie na stronach) :D

DOBREJ ZABAWYY!!

wtorek, 11 grudnia 2012

ROZDZIAŁ XLXIII „CO ZNOWU ...?!”

yooł ;D jestem dzisiaj strasznie hepi bo zobaczyłam że pod ostatnim rzdz jest aż 16 komci ;D A no i witam nowych czytelników ;D ^^ każdego fana traktuje jak skarb x3 znaczy się nie wkładam go ani do sejfu ani do pudła i nie zakopuje gdzieś na wyspach ... xDD ale sa też i minusy tego dnia : takie że znowu mam ścisłą diete -.-''' tak jak z przed 4 miechów. przez cholerne antybiotyki które brałam na chorobe co mnie trzyma już od miesiąca aaale żyje xD najważniejsze xD doobra nie przynudzam i proszzzzz oto następny rzdz ;D


James watching you …
-Henderson!- krzykneła pasemkowa, wchodząc z nami do domu.
-co znowu zrobiłem?! Siedze sobie kulturalnie na kanapie i czytam gazete!- bronił się Logan.
-czemu nie przyszedłeś po mnie do szkoły jak James po Sylwie! Czuje się jakaś odrzucona i niechciana!- mrukneła po czym wyciągneła komurke- o! Mój słodziak dzwoni!- krzykneła zła po czym odpowiedziała- heej ^^- odparła słodko po czym wyszła na zewnątrz.
- co … ona …?- wydukał wskazując na nią.
-eeh … okres ma- szepneła Sylwia.
-ii wszystko jasne- kiwnął głową Logan.
-ona jest masakryczna! Cały czas się wydzierała że chodze za Sylwią jak pies i że dałbym jej wreszcie spokój- powiedziałem.
-ona złości się o byle co jak ma okres. A jak ją jeszcze brzuch boli to oooh … lepiej nie wiedzieć co może wyczynić xD- zaśmiała się czerwona i położyła plecak koło fotela- czemu przyszliśmy tutaj? Ja muszę się uczyć no- szepneła patrąc na mnie.
-pomoge ci ^^- odparłem uśmiechając się do niej promiennie.
-pff- usłyszałem cichy śmiech Logana, który czytał gazete.
-Loganowskii bo naśle na ciebie Vai- zagroziłem mu.
-ohoho jaka groźba- odparł, patrząc na mnie.
-kurde jaka jestem głodna!- warkneła Vai, wchodząc do środka- mam nadzieje że macie kurczaki, oj musicie mieć kurczaki bo jakby to było jeśli nie mielibyście kurczaczków- otwarła lodówke- jakim prawem nie macie kurczaczków!- trzasneła drzwiami od lodówki- nie lubicie mnie wiem! Ale jak możecie!! ja staram się być miła! Czemu mnie tak wkurzacie! I czemu na mnie krzyczycie! Nie jestem taka zła!- położyła się na kolanach Logana, patrząc w sufit z założonymi rękami. Logan nie wiedział gdzie ma ręce dać bo ani nie idzie jej dotknąć ani … nie wiadomo co zrobić.
-uważaj Logan!- szepnąłem do niego- leży na tobie bomba!-
-widze- szepnął mi Logan i ciut wystraszony popatrzył na Vai.
-eee co wy robicie?- zapytał z uśmiechem latynos, stojąc na schodach.
-próbuje rozbroić bombe- szepnął Logan a Carlos się zaśmiał.
-nie no powiedziałbym coś ale … wole nie- zaczął się śmiać i podszedł do nas.
-Carlos ja cię słysze. Po co ty nosisz w ogóle ten kask! Wyglądasz jak matoł! Myślisz że jesteś seksi? Mylisz się! Pat pewnie cię ma za wielkiego frajera!- krzykneła do niego Vai, siadając Loganowi na kolanach.
-ranisz mnie- posmutniał Carlos i złapał się za kask- … Pati! Kurcze!- wystartował po schodach i poleciał do pokoju.
-co on tam Pati trzyma?- zaśmiała się Sylwia.
-niee … mam prezent dla niej ^^- zjawił się szybko Carlito z pudełeczkiem w ręku.
-chcesz się jej oświadczyć? Już? Ona cię nie chce! Chyba że to powód żeby zaciągnąć ją do łożka i mfmfmfmmfmfm- szybko Logan zatkał jej buzie ze znudzoną miną.
-nie mogłęś wcześniej?- zapytał Carlos- ona mnie zraniła ...-
-nie bierz jej na serio, ma okres- szepneła do niego Sylwia.
-Logan … czemu nie macie kurczaczków ...- szepneła smutna Vai, patrząc na Logana, który nie wiedział co robić.
-eee … no boo … yyy … nie dostarczyli … ale jest bita śmietana- kiwnął głową.
-no dziwne żeby nie było- założyła ręke na ręke pasemkowa a ja wybuchnąłe śmiechem xDD- idz wcinać ananasy Maslow!!- po tym jeszcze bardziej zacząłem się śmiać a ze mną reszta xD
-heeejj … wam?- weszła do willi Pati i, widząc nas lejących, troche się zdziwiła- doobra … o co chodzi?-
-Vai- odparliśmy wszyscy a Violette machneła do niej ręką.
-no to może truskawki ci zrobie co?- westchnął ze śmiechem Logan po czym powoli wstał i położył ją na kanapie.
-yyh!- zaczeła się macać po szyj pasemkowa.
-Vai truskawki nie malinki- wytłumaczył jej Logan i poszedł do kuchni.
-czy malinka może się tak długo trzymać?- zapytała Vai po czym skubneła mi lusterko -.- - malinka Harryego troche zeszła ale nadal ją mam- wskazała na prawy bok- jest jeszcze ślad!-
-... co ty robiłaś kiedy mnie nie było?!- spytała Sylwia, patrząc na nią.
- … uczyłam się- kiwneła głową z uśmiechem pasemkowa.
-taa ...- zaśmiał się Carlos- heej moja piękności ^^- pocałował namiętnie Pati.
-z języczkiem! Eej!- krzykneła Vai a ci się zaśmiali.
-Looogan!- krzyknąłem.
-iiiide!- krzyknął po czym przyniósł Vai miske z truskawkami i bitą śmietaną w spreju- trzymaj i się tym zajmij-
-dziękuje mój ty służący- poklepała go po policzku- ale masz policzkii ^^- zaczeła mu miętolić policzki xD
- … ja się jej boje- oznajmiłem, patrząc na nią.
-Vai jedz- powiedział Logan i odsunął się troche, masując się po bolących policzkach xD
-tooo Pati- zaczął Carlos- mam coś dla ciebie ^^-po czym wyciągnął pudełeczko.
-buuu uklęknij łamago!- krzykneła Vai, jedząc truskawki.
-Vai waruj- oznajmił Logan- i usiądz-
-dobra- usiadła na podłodze pasemkowa.
-eeeh- westchnął brunet po czym chwycił ją i usadowił na kanapie.
-co to …?- wzieła pudełeczko Pat po czym otwarła go. Wyciągneła z niego srebrny naszyjnik z napisem „I <3 U”- awwwww ^^ Carloos!! to jest piękne i .. .słodkieee x3- pisneła po czym pocałowałą go namiętnie.
-buuuu nudyy!! trzeba było jej kupić...- znowu zatkał jej usta Logan a ona skarciła go wzrokiem.
-wole nie wiedzieć co miała na myśli ...- szepnąłem do Sylwii a ta przytakneła- słuchaj … może tak się przejdziemy na chwile?- zapytałem, odciągając ją od reszty.
-no .. jasne … jak chcesz- uśmiechneła się- ale … nie wiem czy to dobry pomysł w takiej sytuacji … od kilku tygodni nie byłam w sklepie bo się boje że mnie zaatakują ...-
-nie martw się, ja z tobą będe- szepnąłem jej do ucha po czym pocałowałem ją w policzek. Przeszedł mnie mały dreszczyk … ta dziewczyna tak na mnie działa... niby taka niewinna i słodka, a zarazem taka gorrąca... czułem się świetnie w jej towarzystwie, ale czy ona również? No baa … w końcu jestem seksi :D
-d … dobrze ...- wyszeptała przygryzając warge. Uśmiechnąłem się do niej po czym leciutko objąłem w talii i powędrowaliśmy w strone miasta. Pogoda nawet dopisywała i było ciepło więc przyjemnie się chodziło po mieście. Szedłem cały szczęśliwy, obejmując leciutko Sylwie, przez miasto, jednak ona była jakaś troche smutna …
-Sylwia ... w pożadku?-zapytałem ją.
-wiesz … jak może być w porządku skoro czuje na sobie ślepia wielu dziewczyn i fanek … mówie ci, co dzień jest coraz gorzej … co dzień wypisują o nas coraz większe bzdury!- szepneła do mnie.
-że niby co takiego?-
-np. jest twoje zdjęcie że idziesz taki zadowolony przez miasto i napis pod spodem „ pewnie Sylwia się postarała”. Słuchaj, tobie to nie przeszkadza, z tego co widze, ale mi tak. Nie mam ochoty być nazywana jakąś dziwką bo tak sobie umyślili paparazzi- powiedziała lekko podirytowana czerwona.
-słuchaj, nie jesteś nią- szepnąłem łapiąc ją za ręke- jesteś … ooo ja cię kręce!- krzyknąłem nagle.
-co?- zapytała zdziwiona.
-wyprzedarz lakierów! 2 w cenie jednego! A mi się skończył! To mi zajmie tylko chwilke … ale dosłownie chwileczke- odparłem i pobiegłem w strone fryzjera, przebiegając przez ulice. Wbiegłem szybko do sklepu, chwyciłem za lakiery i podbiegłem do kasy. Cały najarany, po kilku minutach stania w kolejce, podałem sprzedawcy towar i aż zacząłem trzeć ręce. Nagle jednak usłyszałem jakieś krzyki nadchodzące z zewnątrz. Odwróciłem się szybko i właśnie wtedy uświadomiłem sobie że zrobiłem głupstwo … i to wielkie … jakaś gromada dziewczyn szarpała się z Sylwią i nagle … wrzuciły ją do fontanny! Jak z procy wyparowałem ze sklepu po czym omało nie rozjechało mnie auto ale w sumie nie zwróciłem na to uwagi bo w głowie miałem tylko ratować dziewczyne i … spróbować nie dostać ochrzan od niej … momentalnie wparowałem między nimi i szybko pociągnąłem ją do góry.
-co wy sobie myślicie ?! Nie wolno wrzucać ludzi do fontanny! - przytuliłem mokrą dziewczyne, która ciężko oddychała i była przestraszona.
-dlaczego ona jest twoją dziunią! Nie pozwolimy na to! Zniszczymy ją!- warkneła jedna.
-dziewczyny! Uspokójcie się! Ona jest moją przyjaciółką!! żadną dziunią!- krzyknąłęm i przytuliłem mocno Sylwie, która chyba zaczeła płakać.
-ale w gazecie pisza ...-zaczeła jedna.
-w gazecie piszą same bzdury!! zostawcie ją w końcu w spokoju!- krzyknałem do nich a one popatrzyły na Sylwie, która wycierała sobie łzy. Dziewczyny prychneły po czym oddaliły się od nas. Poczułem ulge ale … bałem się reakcji Sylwii. Kiedy delikatnie zacząłem ją głaskać po głowie, ona odepchneła mnie po czym oddaliła się o krok. Już przeczuwałem że będzie źle …
-będziesz mnie pilnować i będziesz uważał żeby nic mi się nie stało taak?- szepneła ze łzami w oczach.
-ja … ja nie chciałem- przybliżyłem się do niej i chciałem pogłaskać po policzku ale szybko się ode mnie odsuneła.
-skoro mnie nie lubisz a to co piszą ci nie przeszkadza to przestań udawać że się mną przejmujesz! Jestem tylko jedną z twoich licznych fanek. Na serio … nie musisz się mną przejmować- wydukała pomiędzy łzami.
-ale … zależy mi na tobie ...- szepnąłem.
-skoro ci na mnie zależy to dlaczego z tym nic nie zrobiłeś od dwóch tygodni! … nie umiem tak dalej żyć!- krzykneła po czym uciekła ode mnie.
-nie Sylwia! Zaczekaj!- spróbowałem ją dogonić ale nic z tego … uciekła … byłem taki wkurzony na siebie że chciałem się udusić. Co ja najlepszego zrobiłem?! Naobiecywałem że będzie wszystko dobrze, żeby się nie martwiła, że się wszystkim zajme … a tu co?! Zawaliłem i zamiast jej pomóc to pogorszyłem sprawe! A tak dobrze nam się zaczeło układać … i oczywiście ja musiałem wszystko spiepszyć … jestem kretynem …

Logan watching you …
-Vai błagam cię poraz ostatni, daj mi przeczytać tą gazete-błagałem pasemkową żeby dała mi wreszcie spokój, kiedy siedziałem na kanapie i próbowałem dokończyć czytać gazete- idz pomarudzić Carlosowi i Pati-
-ale oni poszli do pokoju się miziać- jękneła i usiadła na mnie- Loooogan no błagam cię, zamów te kurczaczki-
-boże święty jaka ty marudna jesteś- westchnąłem i łapnąłem za komurke- masz, ty dzwoń-
-nie! Sam dzwoń!- założyła reke na ręke.
-dobra, wiem że w takiej sytuacji nie można się kłócić z dziewczynami więc... eeh .. halo?- odparłem, kiedy usłyszałem że ktoś odebrał po drugiej stronie telefon. W krótce też dostawca zapukał do naszych drzwi i miałem wreszcie chwile spokoju. Chwile … tylko chwile …
-Logaan- jękneła Vai, która leżała na fotelu- masz jakieś tabletki na bół brzucha?-
-tiaa … bo my co miesiąc mamy okres i je zażywamy- zaśmiałem się.
-serio?- podniosła głowe a ja tylko westchnąłem ze śmiechem.
-kurde! Kurde! Kurde! Matoł! Dureń! Padalec! Gamoń!- krzyczał James, wchodząc do domu.
-kretyn! Pajac! Pedał! Wiosło! Mydło! Trawa!- popatrzyła na niego Vai- … ale o co chodzi?-
-eeh Sylwia jest na mnie wściekła!- walnął o lade.
-ty nie zaczynaj jak wcześniej i nie bij wszystkiego co popadnie. Spokojnie- wstałem i próbowałem go uspokojć.
-co znowu zrobiłeś mojej kuzynko-siostrze?- zerwała się Vai.
-Violette, słuchaj … idz może do Sylwii dobra?- zapytałem, pchając ją do drzwi.
-wyganiasz mnie?- szepneła smutna.
-ee niee … po prostu idz sprawdz co z nią a potem przyjdziesz i nam oznajmisz, dobra?- uśmiechnąłem się do niej.
-ide … ale wróce- przymróżyła oczy i wyszła.
-eeh Vai z okresem to twardy orzech do zgryzienia- odparłem po czym podszedłem do Jamesa- no brachu, gadaj co znowu zrobiłeś- zapytałem a on opowiedział mi całą historie. Szczerze? Nie dziwie jej się że tak postąpiła … on czasami myśli tylko o sobie -.- -podsumowując wiesz co ci powiem?-
-tak …?-
-jesteś ćwokiem- kiwnąłem głową po czym usiadłem na fotelu. Godzina ok 16 … ostatnia strona gazety, relax. James siedział w kuchni, oparty o lade i dumał przed sałatką- Jaaames- szepnąłem- idz do niej!-
-nieee! Zjedzie mnie z góry na dół!- szepnął po czym położył głowe na ladzie.
-a niby będziesz tak siedzieć bezczynnie i gapić się w sałątke?-
-a mam coś lepszego do roboty?-
-yyy tak?- popatrzyłem na niego.
-kurde, ale się zachowałem jak jakaś ostatnia ciota-
-tak tak James, jesteś głupi-
-eeeh nie wiem co zrobić ...-
-tak tak James, jesteś głupi-
-Logan, zaciąłeś się?-
-tak tak James, jesteś głupi-
-... przyjechała Vai!-
-tak tak James, nie słyszałem pisku opon i nadal jesteś głupi- nagle jak na zawołanie usłyszałem opony- okey, teraz można powiedzieć że jest-
-Maslooow!- wrzasneła Vai, otwierając gwałtownie drzwi.
-co znowu zrobiłem co?!?!- zerwałem się- czekaj … chwila … James to do ciebie- odparłem i usiadłem na kanapie.
-Vai możesz mnie nawet zabić ...- szepnął James wpatrując się w nia
-Sylwia chce wrócić do Włoch!- wrzasneła a James tak się zerwał że aż spadł z krzesła- do Włoch?!?! do Włoch?!?!- doczłapał się do niej- nieeee!! -
- … noo to mamy kłopot- szepnąłem.

PYTANIE
 jak myślice, uda mu się powstrzymac Sylwie? i czemu tylko dziewczyny mają okres?! to niesprawiedliwe xDD PZDR ;*

11 komentarzy:

  1. Heeej pipole <3
    Krótko i na temat (jak zawsze)
    1.Okres-nienawidzę cię potworze -.-
    2.Vai-też bym wariowała jak by kurczaków nie było
    3.James-palant.. ale cholernie przystojny palant
    4.Fanki-już was nie lubię... no dobra może troszkę ...mniej
    5.Logan-nie zadzieraj z Vai kiedy ma okres bo to jakby tykać rozwcieczonego niedźwiedzia patykiem (jakie porównanie xD)
    6.Carlos-serio ściągnij ten kask bo cię Patitulinka rzuci :P
    7.Rozdział-NASTĘPNY MA BYĆ SZYBCIEJ BO CI ZROBIĘ NA CHACIE PARANORMAL ACTIVITI!
    Ściskam i gilgam
    -Moonia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeee... new rozdział!!! ^^
    Tak, tak James jesteś głupi :D POPIERAM LOGAN
    Jejciuu Carlosik jest słodki *__* dał jej naszyjnik Ooo, ale zgadzam się z resztą zdejmij ten kask... o wiele lepiej wyglądasz bez niego... człowieczku :P
    Martin: Albo oddaj mi ten kask ^^
    Lili: Oooo nie ma mowy... ..
    -Martin: Nie będziesz mi rozkazywać !! -.-
    Lili: Serio ? I jaka dziewczyna cię zechce z kaskiem?
    Martin: Jeszcze załatwię mundur...dziewczyny lecą na mundur ^^- majta brwiami...
    Lili: Uwierz mi że u Cb to nie działa...
    Martin: A niby dlaczego?! -,-
    Lili: Bo masz 15 lat matole ...
    Martin: ale jestem seksowny... jak na swój wiek ...
    Lili; zachowujesz się jak James...
    Martin: Nie znam go...
    Lili: o booosze...i tak nie zostanie...wystarczy że znasz Lukasa...
    No więęęc rozdział jest przecudny !! Zabije te fanki jeśli będzie potrzeba...
    Martin: Nie poczekaj !! Najpierw załatw mi ich numery i odczekaj z 2 tygodnie....bo nie zdążę...
    Lukas: Młody!! Kradniesz mi moją tożsamość !!-.-
    Lili: wynocha !! ehhh... zwariować można
    Świetny rozdział !!!! Czekam na nexta i .... Logan nie drażnij Vai !! Masz to zapisane w dziesięciu przykazaniach zaraz pierwszy punkt !! Jak to można przegapić...
    A niby taki mądry... :P
    Czekam na nextaa !!!
    Kocham ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy mu się uda..? MUSI mu się udać..! Naważył piwa t niech je teraz wypije..! Logan jaki posłuszne He HE :D
    Masz rację my musimy się tu męczyć a oni siedzą sobie z czterema literami..! Dobra kończę bo się wkurzyłam..
    CZekam na nn :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja ci zazdroszcze 16 komci pod rozdziałem! Hallooo ja też tak chce! xd Jestem za młoda zeby chcieć wiec foch forever na 5 min ^^ Albo na 2 xddd
    Miło mi że nowi się porównywani do skarbu... ja to jestem pirat Pat który ma drewnianą nogę, przepaske na oku i mówi "czy ktos widział moje zęby?" xd Jestem tu strasznieeee długo wiec czuje sie jak staruszek na imprezie techno xD
    Matko ja tez zaczynam przynudzać!!! To jest zaraźliwe!!! Ja nigdy nie przynudzałam! Zawsze walnę coś takiego... takiego nie nudnego! CO JA ROBIE NA TYM ŚWIECIE?! Tak bardzo sie zmieniam... niedługo będą musieli mi zmieniac meble i kolory ścian!!! D: A jak zmienie płeć?! Jestem nudna!!!.. ooo czekolada ^^
    Zanim już mi na serio odbije... co mi dużo nie brakuje to zaczne jakoś pisać rozdział o tym jak opisuje ci bloga xd To taki komento-rozdział bo będzue długi xddd START!:
    Co za koleś z Logana?! Nie łaska przyjść bo dziewczynę która ma chłopaka, nic nie mówiła i której kończy lekcje, czy idzie do szkoły, czy chce żeby ktoś ją odprowadzić... zamiast sie kuzwa domyśleć to debil czyta gazety!!! I weź znajdz tutaj prawdziwego meżczyzne -.-
    Jaki kochany Maslooow *O* Łazi za nia jak ciele za krową... Jak mój pies za mną... a to nie jest normalne... Łatek to ty? xddd
    Matko okres!!!! (grzmoty i straszna muzyczka) boże burzaaa!!! i gościu z fortepianem!!! czeeeść ^^ xddd Więc u mnie z okresem jest łatwo... jak go nie mam to chce go mieć, a jak go mam to krzycze, rozwalam rzeczy i mówie że chce umrzeć xd Proste i logiczne... na mój sposób xd
    Vai w czasie okresu to jak... armia szerszeni w zbroi która dostała list z ZUSU i chce ich zabić... wiecie... mega wkurzenie!!! xd Jak ja kiedy mam okres i mnie ktoś wkurzy... i to w pierwszy dzień... ajć współczuje Lili która siedzi ze mna na lekcjach! Podziwiam cię skarbie! xd
    Jaka furia bo nie ma kurczaków xddd Wiesz jakby nie było picia to gorzej... czymś trzeba to popić! Logan ci nie da... oj nie ma tak dziewczynko xddd Loguś ma śmietane!!!! xddd
    Dosłownie ja gadam tak samo jak Vai xd Tylko że rzucam przedmiotami xddd Niedługo będe miała i coś czuje ze znowu kubek w lodówce wyladuje xddd Woooohoooo kolana Logana czynią cudaaa!!! xd
    Ale zjechała Carlosa :O... Ja kocham jak jest w kasku *O* Taki słodki i śliczny ^^ Ty vai ściagnij twarz bo też dobrze w niej nie wygladasz!!! :P No i nie mam go za frajera!!!! grrrr....
    Trzyma mnie w szafie na sytuacje awaryjne... typu jak będzie chciał coś do jedzenia, do prania, do kąpania xd i jak będzie nastepny dzień niepodległości xd Jestem tam by ratowac świat!!! xddd
    Dobra oświadczyny są słodkieeee ^^ ale tym sie mnie do łóżka nie zaciąga... chociaż... Boze daj pioruna jakiegoś!!!! xddd
    Oooooo malinka od Harrego to jak dostać na gwiazdke bokserki z napisem "twoja teściowa cie namierza" ^^ Taki piekny prezent a umie wszystko zepsuć... i skoda gadać ja bym na allegro sprzedała xd
    Kuzwa to ja !!! Jak ja wyszłam z szafy?... znaczy jak Vai widzi czy całujemy sie z jezyczkiem?!... pożyczyła włosy od Jamsa?... woooow xddd
    Matko truskawki i bita śmietana... ona gorzej niź baba w ciazy... wogóle czemu jeszcze ją macie w domu?! Won do piekło kur*o wściekła! xddd Kocham logike moich znajomych z klasy xd
    On ma uklęknąć?... ale wtedy jak ja mam zrobić loo... znaczy aaaa do oświadczyn xd Boże świety jak mi sie pomyliło xddd I aaawww naszyjnik ♥ Jakie to słodkieeee *___* A ty Vai siedz cicho -.-
    Nasz Bóg seksu jest bardzo skromny xd Do tego Panna Sylwietta bardzo... naiwna jak na mieszkanke ziemi xd Jak można sie uginac pod jego urokiem ^^ słodziaaaak :D
    Wohohohoho SYlwia zrobiła tak świetny obiad że James szedł szczęśliwy przez ulice a paparazzi zrobilu mu zdjecia! Ja robie tak długo obiady i nie byłam jeszcze w gazecie... buuuu :(

    Część 1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czizys Pat co ty ćpiesz ?
      Taaak ja też się zastanawiam jak z Tb wytrzymuję w ławce.... Jak ja to robię ?!
      Tyyy a może mnie podmienili w szpitalu ? O__o Moi rodzice są nie z tego świata stąd te tajemne moce dzięki którym Z Tb wytrzymuję *__* Boszeee jestem SUPER!! I nie jestem spokrewniona z tym idiotą Lukasem !!! Heppy Dance !!
      Lukas: -,-"
      Jeeee........eeeeeeeeee...eee (znowu loto po domu) Moje życie ma sens ^^ Wohoo xdd

      Usuń
  5. Że co?! Że jak?! Wyprzedaż lakierów?! A jakas wyprzedarz mózgów też jest?! On jest potrzebujacy!!! Wysyłajcie Sms o treści "karma" na numer 6666 aby kupić temu słodziakowi nowy mózg z wyprzedaży... Możliwe że kasa pójdzie na nową szkolankę dla mnie wiec nie przyjmujemy zwrotu i reklamacji... xddd
    Wrzuciły ją do fontanny?! Boże jak one dbaja o jej higienę ^^ Takie fanki to skarb! xd Mnie nikt nie kocha i by nie wrzucił do fontanny ale to dlatego ze zawsze jestem czyściutka jak mały bobasek ^^
    Następnej zbliża sie okres! Ciekawe co by było jakbym ja, SYlwia i Vai dostałybyśmy okres tego samego dnia... pewnie straż pożarna nie nadążłaby z dojazdami xd ALbo by rozbili namioty pod domem xdd I zrobili odnisko razem z pogotowiem i policją ^^
    Uciekła sobie... troche mokra była i tyle... moze jej stanik przebijał?... albo pofarbowało jej coś xddd Farba do włosów sie zmyje ooo! xddd Wstaje a tu czerwona woda i brązowe włosy xd I taki szok xd
    Kto powiedział że musieliśmy iśc sie miziać do pokoju?... moze poszliśmy grać w gwiezne wojny na xBoxie xd Ja tam zawese robie takie rzeczy których NIKT sie nie spodziewa xddd
    Dobra Sylwia wraca do Włoch... robimy pizze?! Pizza italianaaaa!!! xd Aż myślałam ze napisałam "Pizza i ta lama" xd Nawet pasuje xd Lamusiowata pizza brzmi jak lalusiowata pizza xddd
    Prosze pani moge to podsumować?... a jasne że mogę! A co sie będę pytac jakiś ludzi... BAM! xd:
    1. Vai - opanuj tą bestie i kup tampony xd będzie lepiej xd
    2. Logan - ogar człeku i nie usługuj jej!!!
    3. Carlos - słodko ci w kasku ^^ i fajnie jakby to były oświadczyny ale ciii xddd
    4. Okres - odejdz szatanie!!! Gdzie ta muzyczka jak jest potrzebna? xdd
    5. James - na ciebie to mi brak słów... normalnie szkoda gadać!!! Jesteś... jesteś... głupi xddd
    6. Sylwia - mały prysznic nic ci nie zrobi... dam ci nawet kase na farbę nową xddd
    7. Mózg - wysyłajcie sms o treści "Karma" na numer 6666!!! Chcecie pomóc Jamsowi?! To rusz dupe!!! xd

    Wreście pytanie nad którym sie troche zastanawiałam xddd Dziekuje ci! Wiec zanim wymyśliłam to chodziłam po całym domu, siedziałam w szafie i gadałam do siebie dobrych 10 min xddd I mi sie udało! Jak to stwierdziłam "Dlaczego mezczyźni nie mają okresu... z punktu biologicznego to łatwie ale z mojej logiki to... to trudne!" Wiec powiem co wymyśliłam!
    Była starozytna Grecja wiec czas na Egipt... Do pałacu Re (boga bogów i stworzyciela świata xd) przyszła Bogini Min (płodności) i Bóg Anubis (zmarłych) i tak sobie gadali i gadali... wtedy wszyscy mieli okresy xd W ten sam dzień miał Anubis i Min xd Co chwile łazili do łazienki i całą ją ubrudzili xd Wtedy skończyły sie im panpersy bo debile nie mieli ani tamponów ani podpasek i zaczeła sie panika xd
    Re postanowił zrobić że nikt nie będzie mieć miesiączki a zapładniac sie będą przez gardła xd I tak uczynił xd Ale Min dostała ataku bólu brzucha i zaczeła rzucać w wszystkich rzeczami i trafiła w Re brudząc go krwią... dokładnie w szate z bawełny xd
    Re Tak sie wkurzył że postanowił iź kobiety za kare będą mieć okres... do tego niesamowite bóle brzucha i furie xd I to doprowadza do tego ze zapłodniamy sie... gdzies indziej xd
    Inna mozliwośc jest taka ze chłopacy nie mają gdzie włozyc tanpona i jak będa nosić podpaski to ich będzie cisnac to Bóg sie ulitował xd

    Mam nadzieje ze pomogłam i czekam na następny lasencjo! xd Lubie pisać odpowiedzi na pytania ^^ To ciaaaał bella :D
    Pozdrawiaaaa... antyfanka okresów tum tum tuuuuum! xdd I jest muzyczka! xd
    PS. Znowu nie chciało mi sie błędów poprawiac to sie domyśl xd

    Część 2

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A napisała byś wersję tej odpowiedzi 18+ xD??
      Ściskam i gilgam
      -Moonia

      Usuń
    2. Kiedyś bym mogła spróbować xddd Ale to twoche pisania jest xddd

      Usuń
  6. Poczekam ile będzie trzeba xD
    -Moonia

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra zabieramy się za nadrabianie twojego zacna pani bloga xD
    I widzisz ! Masz 16 komentarzy ^^ I masz zaciesz xD Ja też mam xD Bo jak ty się cieszysz to ja też ^^ Bo my to sisters co nie? ^^
    Nowii czytelnicyy ^^ WIDZISZ ! Kochamy cię ^^ Baldzio, baldzio ^^
    I współczuje ci że znów masz dietę :/ Moja biedaczka :(

    Boziuniu.. Jaka Vai xD Tak jakby krzyczała na Logana: "- Czemu mi nie zrobiłeś dziecka tak jak James Sylwii!?" xD No dajcie spokój xD Nie można mieć wszystkiego xDD
    Hahahhah wy wszyscy na ten okres narzekacie xD Pati dzisiaj, że dziś się śmieje, a jutro będzie zabijać xD Ty.. że Vai się zachowuje tak a nie inaczej xD A ja tam jak mam okres normalnie się zachowuje.. No może chcę wszystkich zabić i się ruszać prawie nie mogę, ale to przecież u mnie norma xD
    Kocham jak oni do niego mówią Loganowski xD Podoba mi się to ^^
    Violetteeee odbija xD Ale no jak można nie mieć kurczaków?! No ja nie rozumiem jak można nie mieć kurczaków ! To powinno być karalne ! Dożywocie za to !
    Goldie.. Wariatka.. ugryzłabyś się kiedyś w ten język -.- Nie musisz od razu wszystkiego mówić ! -.-
    Ooooooooooooooo ^^ Carlos się chce jej oświadczyć?! Jeju jeju jeju !!! :) Boże jaki mam zaciesz xD
    Bita świetana jeeeeest.. Jakby mogło nie być, a jak coś to można zrobić xDDD
    Hahahahhahaha xD Vaaaai xD Doprowadzasz mnie do śmiechu xD Zaraz się uduszę xD Dziś się tak śmiała Laura na historii, że myślałam, że się udusi zaraz xD
    Truskawkiii ^^ Kocham truskawkiii ^^ Ale wolę maliny xD
    Malinka Harrego jak to brzmi xD No weź xD Ja sobie tak wyobraziłam i w taki śmiech xD
    Oj Sylwia.. Nie chcesz wiedzieć co tu się działo.. Oj nie chcesz xDD
    Z języczkiem ! Tak ! Z języczkiem ! I na ścianę !... A to nie ten blog xDD
    Służący ^^ Hahhahahah Violette chciałabyś ^^ Każda by chciała mieć takiego mega seksownego służącego.. *myśli* o matko.. wyobraziłam sobie Logasia jako służącego xD Mrrrrrraśny jest ^^
    Miętu, miętu xD Mięstolić to można ciało.. xDDD If you know what I mean ^^
    Na kolana Carlos ! I.. "Pati.. zostaniesz moją żoną? A ona: Nie !" xD
    Ty sobie ku.. ze mnie kpisz ! NASZYJNIK?! Relly?! Bitch please -.- A ja już myślałam, że będzie jakiś ślub czy cuś xDD
    Vai ! Ty się już zatkaj.. Albo poproś Logana, żeby cię zatkał xD
    Myślałam, że wszystko będzie super, cacy, a James zrypał ostatnim zdanie swoje myśli xD
    Sylwia biedaczka sie przejmuje :( Nie dziwię jej się.. Ja też bym się przejmowała jakby ktoś o mnie jakieś bzdury wypisywał..
    Mów jej.. Mów jej.. Kur ! Nie lakiery ! Jak wrócisz do domu to ci ten lakier do dupy wsadzę !
    Głupi człek ! Nie wolno Sylwii samej zostawić ! Wiesz jakie mogą być zazdrosne fanki ! Nie wolno zostawiać jej samej !
    Boże -.- Żeby tak człowieka do fontanny?! Nie no.. Takie fanki to nie fanki ! -.- Żal mi Sylwusi.. A te dziewczyny to bym zamordowała gołymi rękami !
    Co za palant ! Powinien jej powiedzieć co do niej czuje ! Jeśli.. jeśli mu się podoba to powinien jej to pokazać ! No kur.. jest facetem czy nie?! Bo mi się wydaje, że jest babą..
    Przyznał się.. jest kretynem i to jeszcze jakim !
    Jaka maruda z tej Vai.. Współczuje Loganowi takiej koleżanki..
    Czy mają okres, czy nie i tak powinni mieć tabletki przeciwbólowe..
    Tak James.. Bardzo dobrze się oceniasz.. Chociaż wiesz kim jesteś i się nie okłamujesz +1 punkt dla ciebie.
    Tak wiemy Vai.. Wróóócisz.. I znów będziesz biednych chłopaków gnębić..
    No ja też się Sylwii nie dziwię.. Ja bym bo tak opierniczyła, żeby się z rozumem nie połapał.. A niektórzy wiedzą, że jak się zdenerwuje to bardzo dobrze to potrafię.. Więc lepiej ze mną naprawdę nie zadzierać, bo nie raz może się to skończyć bardzo źle.
    Oj.. Jak jest pisk opon to będzie źle..
    Hahhaha Logan przyzwyczajony to już od razu zaczął się bronić.. Przy Violette norma xD
    Ooo ooo oooo oo no to mamy wielki kłopot ! Sylwia + Włochy = zarost? A to nie to ! To się równa.. hmm..:
    1. Obrażenie się na Jamesa.
    2. Nie ma super parki lalusiów.
    3. James nie szczęśliwy.
    4. Sylwia nieszczęśliwa.
    5. Vai wkurzona a co za tym idzie wszyscy mają przesrane.
    cz 1

    OdpowiedzUsuń
  8. Pytanie:
    jak myślice, uda mu się powstrzymac Sylwie?

    Odp. Jak się James bardzo postara to pewnie tak, ale musi się postarać, a nie olać sprawę co u niego jest normą. A co najważniejsze musi się nauczyć, ŻE ON NIE JEST NAJWAŻNIEJSZY NA TYM ŚWIECIE.

    Podsumowanie:
    1. Szkoda mi Sylwii..
    2. Jamesowi tak dobrze, ale nie chciałabym, żeby Sylwia wyjechała do Włoch.
    3. Logan to ma przerąbane z Vai.
    4. Vai to istny diabeł, a jak ma okres to już normalnie nie da się z nią wytrzymać.
    5. Zawiodłam się na Carlosie, myślałam że się oświadczy Pati.
    6. Pati i Carlos za dużo się miziają xD

    Fanka Logasia i Vai <333

    cz 2

    OdpowiedzUsuń

Everyday I'm Shufflin!! :D