nooo witam :D dawno nie dodawałam rzdz bo zajełam się jednorazówką horror xd iii vuala:
CZ 1 CZ 2 niektórych tym przestraszyłam a niektórych ... rozbawiłam xdd nie wiem jak ale rozbawiłam xdd 3 część i ostatnią spróbuje jak najszybciej dodać xDD a tymczasem zapraszam na rzdz ;D
Violette watching you …
-Viooooleeeettte … Viiioleeeetteee-
-Harry odwal się bo dostaniesz- szepnełam,
oparta o swoją ręke i ledwie ogarniająca świat.
-uhuhhu nadal jest taka ostra- zaśmiał się
loczek.
-zabijcie mnie- rypnełam na ławke waląc w
nią pięścią.
-ale jesteś wredny- zaśmiała się Sylwia,
która siedzieła koło mnie.
-i teraz widzisz z kim ja się muszę użerać
całymi dniami- mruknełam.
-aaa Vai … rozwiejesz jedną moją
wątpliwość?- spytał mnie Hazza a ja leciutko podniosłam głowe.
-no co znowu wymyśliłeś- wywróciłam
oczami.
-ostatnio czytałem o tobie i Loganie ...-
-oooch- mruknełam i znowu wywróciłam
oczami.
-jaka reakcja- zaśmiał się.
-ty też byś tak zareagował jakby wszyscy
naokoło ci mówili „ weż zostaw Noah, bądz z Loganem!” lub „
on cię kocha!” taa jasne jak by mnie kochał to by się nie
całował z Angel- gruchnełam znowu na ławke.
-... czemu ja o tym nic nie wiem?- spytała
mnie zdziwiona czerwona.
-nie wszystko musisz wiedzieć … mahoniowy
cieleńciu- zaśmiałam się a czerwona tylko skarciła mnie
wzrokiem.
-rozumiem że was nie ciekawi ta lekcja ale
możecie przestać przeszkadzać?- spytała pani Santi.
-dobrze! Będziemy szepczeć- odparłam
kiwając głową.
-Vaaai- szepnął szczerząc się Hazza.
-a ty co, chcesz znowu zarobić?- warknełam
po czym zobaczyłam że wskazał na moją komurke. W jednej chwili
wziełam ją do ręki i zobaczyłam że ktoś do mnie dzwoni- Logan?-
szepnełam zdziwiona- yy ...- rozglądnełam się po czym wziełam
długopis i rzuciłam go za Sylwie- no kuurcze … głupi długopis-
mruknełam po czym schowałam się za Sylwie tak żeby nauczycielka
mnie nie widziała a ja udawałam że mam zamiar podnieść długopis
– czego?!-
-Vai … mamy problem
...-
-większy od tego? Ja robie z siebie błazna
żeby odebrać komurke- mruknełam, widząc zdziwioną mine Michaela,
który patrzył na mnie z innej ławki.
-Angel nam uciekła-
-co?!- krzyknełam i w mig się
wyprostowałam. Zobaczyłam że wszyscy patrzą na mnie, łącznie z
nauczycielką ...- eee ...jakto ten długopis jest twój Harry?! Yyy
już ci go podnosze- schyliłam się znowu
-niezłe masz wymówki-
-robisz ze mnie wariatke-
-jeszcze większą?-
-Henderson wkurzasz mnie. Nie wiem jak ty
ale ja ide jej szukać- po tych słowach wyprostowałam się
podnosząc przy okazji długopis- proszę pani! Ja muszę pilnie
wyjść!-
-ależ … chwila … prosz usiąść ...-
zaczeła Pani Santi.
-Violette co ty odwalasz?- szepneła do mnie
czerwona.
-nie teraz … muszę szukać Angel …
trzymajcie się- oznajmiłam po czym spakowałam plecak i udałam się
do drzwi- życze miłej lekcji!- pomachałam po czym wybiegłam ze
szkoły. Wpiszą mi punkty ujemny czy nie, nie obchodzi mnie to …
muszę ratować przyjaciółke! Szybko wybiegłam ze szkoły i
zaczełam się rozglądać.
-szybka jesteś- usłyszałam śmiech po
czym odwróciłam wzrok.
-Logan? A co ty tu ...- szepnełam
zdziwiona.
-wiedziałem że wylecisz ze szkoły szukać
Angel- uśmiechnął się do mnie po czym ee noo … trzasnełam go w
twarz xD- ałaaa! To tak się odpłacasz komuś, kto cię zwolnił ze
szkoły?-
-jakto … zwolnił?-
-no normalnie … wybrałem numer do
sekretariatu, przedstawiłem się jako twój ojciec no i cię
zwolniłem- masował się po policzku Logan.
-serio?- zapytałam zdziwiona- wow … to …
dzięki- przytuliłam się do niego.
-nigdy cię nie zrozumiem- kiwnął głową.
-poczekaj aż ja zrozumiem siebie- odparłam
po czym uwolniłam się od niego- no tooo … gdzie mamy szukać?!-
-sam nie wiem- mruknął nadal gładząc
się po policzku.
- bardzo boli?- popatrzyłam na niego ze
słodką miną.
-no na pewno nie łaskocze- popatrzył na
mnie smutny.
-ojoj- szepnełam po czym pocałowałam go
delikatnie w policzek- już lepiej?- uśmiechnełam się do niego po
czym on zrobił to samo. No i znowu jakaś dziwna hipnoza … mój
mózg się zrobił offline a my staliśmy tam jak debile i
patrzyliśmy sobie w oczy.
-Vai!- usłyszałam krzyk Sylwii i
momentalnie się rozbudziłam.
-co?- warknełam. Odziwo byłam
poddenerwowana …
-ee co to był za cyrk?- zaśmiała się
podchodząc do nas- oo hej Logan- machneła mu- nie ma tu gdzieś
...-
-nie nie ma, sio do klasy- zaczełam ją
pchać do szkoły.
-mamy przerwe-odwróciła mnie i to teraz
ona pchała mnie do Logana- to co się dzieje?-
-Angel nam uciekła- oznajmił Logan.
-moge ...- zaczeła Sylwia.
-nie! My idziemy i koniec!- krzyknełam i
pociągnełam Logana- masz tu gdzieś swoje auto?-
-no mam … tam jest- wskazał na niego-
tylko tym razem ja prowadze- oznajmił po czym pomachaliśmy Sylwii i
wsiedliśmy do auta.
-boisz się że rozwale ci nos jak tamtym
razem?- zaśmiałam się zapinając pas.
-noo plus minus- zaśmiał się i włączył
fure.
-ja wtedy zrobiłam to specjalnie- zaczełam
się śmiać- żeby nie wyszło że umiem jeżdzić-
-taa taa nie wykręcaj mi się tu- kiwnął
głową i rozczochrał mi włosy.
-i po co ja się czesałam?- warknełam po
czym zaczełam się czesać.
-czy to nie ...- wskazał na grzebyk.
-tak to Sylwii- zaśmiałam się złowrogo
po czym odpalił fure i pojechaliśmy … nie wiem gdzie ale przed
siebie xd rozglądaliśmy się po okolicy ale w sumie nie
wiedzieliśmy dokąd jechać …
-masz jakiś pomysł? -zapytał mnie Logan kiedy już pół godziny krążyliśmy po Midway.
-masz jakiś pomysł? -zapytał mnie Logan kiedy już pół godziny krążyliśmy po Midway.
-no … jedziemy na kurczaczki?-
wyszczerzyłam się do niego na co on skomentował to facepalmem- nie
facepalmuj mi tu tylko patrz gdzie jedziesz-
-to ty mi takich głupot nie wygaduj- kiwnął
głową.
-... głodna jestem noo xd od myślenia
głodnieje … nic nie mów- uciszyłam go a on tylko zaczął się
śmiać- debil xd- zaśmiałam się.
-dobra … to gdzie może być ?- spytał po
raz któryś.
-no nie wiem … w domu spokojnej staroci?-
-Vai … ty się słyszysz w ogóle?-
popatrzył na mnie dziwnie.
-zależy- zaśmiałam się- hmmm …
-zaczełam dumać i rozłożyłam się wygodnie na siedzeniu
-nie za wygodnie?- zapytał z uśmiechem.
-ciii myśle!- machnełam mu ręką po czym
wpatrywałam się w pejzaż. Nawet nie wiedziałam że w Midway są
takie widoki! I ile super aut w mieście … i budynków nowoczesnych
… i mostów … chwila ...- wiem!- krzyknełam tak że Logan aż
podskoczył na siedzeniu xD
-jezus maria Vai! Nigdy więcej mi tak nie
rób!- krzyknął brunet ciężko oddychając.
-sory ale chyba wiem gdzie jest!- krzyknełam
uradowana po czym pokierowałam go w które miejsce ma jechać. W
trymiga znależliśmy się tam po czym wysiedliśmy z auta.
-serio? Most?- popatrzył na mnie dziwnie.
-no mówiła że jak nie będzie miała
miejsca do spania to pójdzie pod most- oznajmiłam mu.
-mhm … czyli mamy zejść tą górke żeby
dostać się pod most?- wskazał na zejście które było przed nami.
-tiaa … ale w wielkim stylu- wziełam
kawałek drewna po czym zjechałam na dół- wooohooo bokserki w
dół!!!- krzyknełam po czym zjechałam i wywaliłam się na samym
dole xd- … żyjee!!- pomachałam mu- teraz twoja kolej!-
-jaa zejde po schodach jak człowiek-
oznajmił po czym zszedł po schodach które znajdowały się przy
moście.
-mądrala się znalazł- mruknełam do
siebie po czym wstała i otrzepałam się- super … następne
spodnie do szycia- warknełam i podeszłam do niego- nic nie mów-
warknełam i poszłam przed siebie.
-znowu- zasmiał się po czym poszedł za
mną. Długo nie musieliśmy zguby szukać gdyż znależliśmy ją
siedzącą na jednym kamieniu razem z walizką.
-jak mogłeś jej dać uciec? Śpicie
przecież w jednym pokoju?- spytałam bruneta.
-no nie wiem … jakoś mi się szybko
wymkneła rano … a wiesz że ja mam twardy sen- bronił się
brunet.
-tia tia tia- mruknełam po czym pociągnełam
go do dziewczyny- Angel!- krzyknełam a dziewczyna szybko podniosła
zapłakaną twarz.
- Vai? Logan?- wytarła sobie łezke która
jej spływała a my szybko usiedliśmy obok niej.
-czemu ja muszę zawsze latać za ludzmi
którzy uciekają?- mruknełam a Logan trzepnął mnie ręke.
-przepraszam was … po prostu ...- szepneła
Angel.
-miałaś bliskie spotkanie 3 stopnia z
Kendallem?- walnął prosto z mostu Logan a ja pokiwałam głową z
dezaprobata.
-no … on zaczyna mnie już lekko wkurzać
...- mrukneła a ja ją przytuliłam.
-Kendall ma kuku na muniu, nie przejmuj się-
odparłam i poklepałam ją po ramieniu.
-żadne kuku na muniu- wtrącił się Logan-
po prostu on nadal nie ma zaufania do dziewczyn i myśli że każda
chce mu znowu rozwalić życie-
-niech się puknie w ta pustą głowe. Gdzie
by Angel chciała mu rozwalić życie! Ja z nim pogadam- wstałam po
czym zaczełam iść przed siebie.
-prrr koniku-pociągnął mnie za kaptur od
bluzy brunet- na razie nigdzie nie idziesz bo narobisz tylko szkód-
odparł kiwając głową.
-jak na was patrze to momentalnie mi się
humor poprawia- uśmiechneła się leciutko brunetka.
-a więc rusz tyłek i wracajmy do willi
skopać tyłek Kendallowi wooohooo!- krzyknełam po czym zrobiłam
kilka kroków do tyłu.
-Vai!!! uwa … - nie zdążył skończyć
kiedy wpadłam do wody z hukiem- żaj ...- wypłynełam szybko na
powierzchnie łapiąc powietrze- co za człowiek- pokiwał głową po
czym złapał mnie za ręke i wyciągnął- i jak kaleko? Napiło się
wody?- zaśmiał się a ja oplułam go wodą.
-nie wiem, sam spróbuj- zaczełam się
śmiać a on tylko wytarł twarz po czym zarzucił na ramie- no
ejejejejej!!!- zaczełam machać nogami i rękami.
-chodz Angel, idziemy do samochodu- odparł
zadowolony brunet – a ty do tyłu bo nie chce żebyśmi zmoczyła
siedzenia z przodu xd-
-może włóż ją do bagażnika- zaśmiała
się Angel wstają.
-nawet nie próbujcie ...- zagroziłam im.
-hmmm ...- usłyszałam cichy chichot.
- … super- mruknełam i założyłam ręke
na ręke. Kilka minut później …
- i jak się jechało?- odparł Logan
otwierając bagażnik, zastając mnie siedzącą po turecku z
kapturem na głowie i z miną łowcy głów.
-wygląda jakby się miałą za chwile na
ciebie rzucić ...- szepnełą do niego Angel.
- tooo może przynieść ci recznik?- spytał
przestraszony Logan po czym wbiegł z Angel do willi. Westchnełam po
czym wyszłam z bagażnika, wykreciłam bluze a wodą oblałam
bagażnik. Oczywiście specjalnie xd trzasnełam drzwiami po czym
otrzepałam się i weszłam do willi.
- Vai … masz … ręcznik- szepnął Logan
który był oddalony ode mnie kilka metrów a na kijku od miotły
podał mi recznik.
- … odwala ci- zaśmiałam sę po czym
wziełam kijek i walnełam go w głowie- dotarł ten mózg? xd- po
czym zaczełam się wycierać ręcznikiem.
-ałaaaa- jęknął Logan masując się po
głowie- ile razy jeszcze mnie zmasakrujesz?- zaśmiał się po czym
Angel weszła do salonu a za nią Kendall.
Kendall watching you …
od rana słyszałem jak ktoś lata po całym
domu i krzyczy jedno słowo „Angel! Angel!”. Nasza nowa lokatorka
… od zerwania nie mam zaufania do dziewczyn … boje się że znowu
mnie zranią i znowu będe cierpiał … nie dam się tak łatwo tym
razem ...położyłem się na łóżku i zasnąłem. Kilka godzin
później usłyszałem jak ktoś wparowuje do mieszkania po czym
zerwałem się na równe nogi. Uchyliłem lekko drzwi i zobaczyłem
brązowe włosy … Angel … ta dziewczyna ma coś dziwnego w sobie
… takiego pociągającego … innego … te jej oczy wyrażają
więcej niż jej słowa … a wczoraj wyrażały gniew i bół …
tak wiem jestem głupi że ją tak potraktowałem … po chwili
zobaczyłem jak wychodzi z pokoju. Postanowiłem podążyć za nią
na dół. Na dole zaś zastałem ee … nietypową sytuacje xD Vai
mokra z kijem od miotły w ręku i Logan, który masował się po
głowie.
-ahaa ...- odparłem na co Angel szybko się
odwróciła do mnie. Pewnie nie zauważyła jak za nią szedłem.
-Kendall!!!- krzykneła Vai- przez ciebie
Angel nam uciekła i wegetowała gdzieś pod mostem!! jak mogłeś!!
ty na serio na łeb upadłeś ty ...- chwała że Logan zatkał jej
buzie bo ciekawie by nie było …
-Angel … ty … uciekłaś?- szepnąłem a
ona spuściła wzrok.
-nie chcesz mnie widzieć to nie będe ci
stawać na drodze- odparła i podniosła głowe. Kiedy zobaczyłam
jej szklące się oczy, zrozumiałem że jestem debilem ...- będe
próbowała tak chodzić po willi żeby nasze drogi się nie
krzyżowały- szepneła po czym wyszła na dwór. Popatrzyłem na
oddalającą się ode mnie dziewczyne.
-mfmfmffmfmffm!!- zmroziła wzrokiem Logana,
cały czas wyrywająca się Vai.
-nie, nie odsłonie ci ust bo znowu
zaczniesz na niego krzyczeć- oznajmił Logan.
-siema- do salonu przyszedł Carlos jedzący
corndoga- uu co to za zgroza wisi w powietrzu?- spytał opierając
się o lade.
-łee tam zgroza sroza- zszedł za nim
James- znowu kłótnie typu „ Vai nie zżeraj nam kurczaczków” -
machnął ręką- noo Carlos! Tylko kilka godzin zostało do
przyjścia dziewczyn! Trzeba się uszykowac noo!- poklepał go kilka
razy w ramie.
-co wy robicie?- spytałem ich, kiedy
zobaczyłem że dziwnie się krzątają po kuchni.
-a noo bo wiesz … zabieramy nasze laski na
rrrrandki ^^- poruszał brwiami grzywacz po czym zrobił tą swoją
mine.
- i tak ci nie da!!- krzykneła do niego Vai
kiedy zdołała się uwolnić od rąk Logana. James wywrócił oczami
po czym szybko pobiegł do góry- … napisze tylko esa do Sylwii …
- odparła Vai po czym chwyciła komurke- „cześć, nie pytam jak
tam bo mnie to nie obchodzi. Uważaj na Jamesa bo dzisiaj jest
wybitnie napalony. Ciao”- uśmiechneła się po czym wysłała esa.
-brawo! Uchroniłaś swoją kuzynke przed
gwałtem- zaśmiał się Logan.
-ona mnie i tak nie posłucha aale- machneła
ręką Vai- kurde zimno …-
-może dlatego że jesteś mokra?- spytałem
ją.
-tyy faktycznie … Logan!!suszarka!!-
-ee służący!!- klasnął w dłoń Logan a
Vai wywróciła oczami. Pokiwałem głową po czym popatrzyłem na
dwór. Stała tam Angel i patrzyła w niebo. Może … źle ją
oceniłem? Może nie jest aż taka zła? … może ona nie chce mi
zniszczyć życia tylko … poprawić? Ma piękne oczy i takie
lśniące włosy … aż chciało by się ją … przytulić ...
taaaaaki see xD postaram się o lepszy xd a i wgl to teraz jest pełnia .... auuuuuuuuuu :D
Kendall..! Ogarnij się!! żeby przez ciebie dziewczyna uciekła z domu..! No nie ..!
OdpowiedzUsuńuuu.. Logie i Vai .. no między nimi jest chemia..! :D Może coś z tego będzie.. Czekam na nn :)
Wooooooow :O Ale masz extra bloga :OOO Nie no szacuuun! :* Czekam na next <33 Nie zawiedź mnie i dodaj szybciutko new <333
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam do mnie xD Jestem nowa ( nie że na bloggerze, bo mam inne blogi niż ten) , ale piszę nowe opowiadanie o BTR , więc będę wdzięczna jeśli wejdziesz i zostawisz kom <3
www.big-time-rush-btr.blogspot.com
Ty mi nie przypominaj jednorazówki xD Ja po pierwszej części nie mogłam spać, a po drugiej tak się śmiałam.. że nie mogłam spać xD Chyba na jedno wyjdzie xDD
OdpowiedzUsuńDenerwowanie Vai z rana? Me gusta xd Harry chyba chce zostać łysy.
Hahhaha Hazza umie czytać?! :OO O matko ! O_O Hahahhah xD I jeszcze nie miał o kim czytać tylko o Vai i Logasiu xD No wiecie.. Może zakochani są.. ale żeby się tak Vai interesować? DD: A może Hazza też w niej zakochany? xDD
Violetka znów zaczynasz? -.-'' on się ze mną nie całował ! Ja tego nie pamiętam.. czyli.. TEGO NIE ROBIŁ ! xD
No i Logasiu dzwoni do Vai ^^ Ale że tak w środku lekcji? -.- Dziwny człek xD
Odebrała!? Co za... xD Ja bym nigdy nie spróbowała xD Chyba by mnie zabili xD
A to nie nowość że Vai robi z siebie błazna? To chyba jest norma.
Oj Vai.. Ja nie jestem taka ważna żeby mnie szukać.. Ja po prostu kocham uciekać i NIE SIEDZIEĆ Z DEBILAMI KTÓRZY MNIE OSKARŻAJĄ O BYLE CO ! No xD
Przyjaciółkę? Hello.. A kto był o mnie zazdrosny? Hej, mnie już nic z Logiem nie łączy.. Oprócz wspólnego pokoju.
Logan? ^^ Czeka na Vai ^^ Idą na randkę? Nie ! Idą szukać jakiejś bezużytecznej dziewczyny zamiast powiedzieć sobie co czują. ME GUSTA.
Violka ! (facepalm) Tak Logana po twarzy?! Jak tak można?! Nie wolno biednego Hendersonka bić po twarzy..
.. i jeszcze cię zwolnił z lekcji ! Widzisz jaki dobry człowiek ! A ty go tak traktujesz !
No.. Przytulenie może być, ale lepszy całusek ^^
Violette nikt nie rozumie i to jest jej plan na życie xD Cóż zrobisz.. ale jak będziecie mieli dzidziusiee bo będziesz musiał ją rozumieć ^^ ale gorzej będzie jak Vai zajdzie w ciążę, bo będzie miała takie zmiany nastroju, że szok xD Już chłopakowi współczuje xD
Mnie właśnie łaskocze jak dostanę w pysk xD Bo takie mróweczki mnie przechodzą i mnie łaskocze xD
Oooooooooooooooooo ^^ Jaka słodka scena
Logan: *____*
Vai: *____*
Angel: chodźcie już..
Logan: *____*
Vai: *____*
Angel: halo..
Logan: *____*
Vai: *____*
Angel: VAI ! KURCZAKI !
Logan: *____*
Vai: gdzie?! :D
Logan: (facepalm)
Hahahaha xD Vai xDD Okropny z ciebie człowiek xD Sylwia chce ci tylko pomóc xD
Hahhaahhahahhahaha xD A no.. Jak rozwaliła nos Loganowi to ryłam xD Jak to ja xD
Osz ty niedobra xD Hahahah nie wolno kraść xD Sylwietta cię zamorduje xDD
Goldie zawsze jest głodna xD Ja się jej na serio nie dziwię xDD Sama bym zgłodniała xD
Hahhahahah taka stara to ja jeszcze nie jestem Vai xD Ale.. czemu nie? xD Lubię ludziom pomagać więc mogę tam być xDD
Pejzaże są pięknie wszędzie :) Ja kocham oglądać widoki ^^ Kocham śnieg ^^ I lubię placki xDDD
Hahhaha pamiętasz to? xD No zawsze tak mówię ^^ Kocham mosty *OOO* xD
(facepalm) ty to masz pomysły Vai xD Logan chociaż normalny to po schodach zszedł xD
Kocham kamienie *OO* Hahahhah ja wszystko kocham ^^ Taka jestem xD
Oooo ^^ Płakałam ^^ Kocham łzy *OOOO* Tak wiem, jestem denerwujący człowiek xDDD
No, ale Kendall na serio ma kuku na muniu -.-'' Angel nic by mu nie zrobiła.. Za dobry człowiek z niej..
I Vai już chce z nim gadać.. Weź koniku wystopuj xDD
A no xD Jak się na nich patrzy to każdemu się lepiej robi na serduszku ^^
O boże hahaahaahah xD Jaka kaleka z tej Vai xDD I jeszcze ją na ramie wziął ^^ Boże jacy oni muszą być słodcy :) Musisz z nich wreszcie parę zrobić ^^
Tyy ! Angel było jeszcze Logana do bagażnika wepchnąć xDD I byłby super Hardcore ^^
Tak Violka ! Rzuć się na niego ! Mrrrrrrrr ^^ xDDD Hahahhahaha o boże xD
Kendall? Za mną? Znów chce mnie do cholery opierdzielić? No żal.. Niech się ode mnie już odwali -.-'''
Nie dziwię się że nie ma zaufania do dziewczyn.. Ale nie musi każdej traktować jak rzeczy..
Ja? mam coś dziwnego? coś pociągającego? moje oczy wyrażają więcej niż słowa? *________* ty bo ja się rozpłynę zaraz xD Ale.. Muszę przyznać, że te słowa były słodkie i tak ciepło mi się na serduszku zrobiło ^^ <333
Fajnie że dopiero teraz zauważył, że źle się zachowywał.. No, ale lepiej później niż nigdy.
cz 1
Nie przyzwyczaiłeś się jeszcze że Vai i Log to zawsze coś nietypowego? xD
OdpowiedzUsuńVai.. Spokojnie.. Nic takiego się przecież nie stało.. no weź.. Nie musisz na tego biedaczka krzyczeć..
No właśnie.. Jeśli on uważa, że ja jestem taka zła i chce go poderwać to będę robiła tak, żeby mnie nie widział.. Po co ja mam mu stawać na drodze?
Hahahha no Logan znasz Vai xD To co się dziwisz xDD Ona by na każdego krzyczała xD
Ooooo ^^ randki ^^ Kocham randki *OOO* Chociaż na żadnej nie byłam xDD Ale to tylko szczegół xD
Hahahahhahah xD Violette szczera jak zawsze xDD
Logan.. durniu.. przecież ty jesteś służącym Vai xD Musisz się tego nauczyć ^^ Hahhaha xD Już ci chłopie współczuje xD
Niebo to jest najśliczniejsza rzecz na świecie.. A jeszcze w lecie :) Oj.. Zawsze się bawiłam, że patrzyłam w chmury i wymyślałam sobie co pokazują :) Nieraz super rzeczy wychodziły :)
No czy tak źle.. Może nie to, że źle, a to że za szybko.. Zła to ja jestem.. jak mam okres xDD I jak nie mam cukierków ;< Hahahahha nie no żartuje xD
Poprawić życie? A co to znaczy? Ja sama nie wiem xD Ja mu chcę popsuć życie ^^ żeby się musiał ze mną użerać xDDD Nie no żart ^^ Jestem za dobra na to xD
Przytulić? *OOOOOOOOOO* To tul ! Ja jestem chętna ! Nawet tu ! Teraz ! Przez całe życie *________*
Ty weź.. To było super ^^ Mi się strasznie podoba ^^ Mam nadzieję, że wszystko będzie cacy ^^
Podsumowanie:
1. Logan i Vai to super para ^^
2. Kendall nareszcie zrozumiał, że źle zrobił ;D Punkt od Ang dla niego :)
3. Angel jest taka.. dziwna? (facepalm) A tak.. bo to ja xD Hahahahha xD No weź.. Taka jak w tym opowiadaniu to ja byłam 1 klasy podstawówki do 1 klasy gimnazjum xD Później sie zmieniłam i w wakacje w 2 klasie znów się zmieniłam xDDD
4. Carlos i James, żeby nam tylko dziewczyn nie zgwałcili.. xD Mam nadzieję, że dziewczyny się nie dadzą xD
Fanka Violetki, Logasia i ich dzidziusiów ^^ <333
cz 2
Ludzie czytać tą jednorazówkę bo to prawdziwa komedia!!! Ja tam prawie płuca z śmiechu wyplułam! Aż oddychać nie mogłam xDDD Świetna komedia! Poleca, Pati buahahahahah xDDD
OdpowiedzUsuńHarry ty debilu jak ja cie dawno nie widziałam!!! Co tam u ciebie kobieto?!... facecie... tak? xD
Jak to mieć gwiazdę w klasie? Ja mam tylko na lampach takie sztuczne gwiazdki i nie mam sie czym chwalić -.- Też chce takiego sławnego debila! Przyszli by paparazzi i bym pozowała do zdjęć z taśmą *O*
Logan i Vai to temat nr 1 wszędzie!!! Na ślubie gadają o nich, na pogrzebach też, nawet babka na historii zaczyna o nich gadać!!!!
N: w 2012r dokładnie w wakacje zaczęła sie nowa era Hendersonów. Zostało to uznane jako oświecenie w 21 wieku!
P: proszę panią będzie z tego kartkówka?!
N: zrobimy test, a na zadanie domowe proszę wypisać wszystkie hardcore tej pary
P: TAAAAAK!!!! XD
Babka o historii śledzi ich z lornetką i robi później test na temat Ery Hendersonów... muszę wiedzieć jakie prezerwatywy używają... boże idę do kosza na śmieci -.- xD
Sylwia czy ty musisz wszystko wiedzieć?! Jak moja mama normalnie... gdzie byłaś? z kim byłaś? co robiłaś? No pracuje jako dziwka!!! Pasuje?!... wiecie że żartowałam co nie? xD
Logan dzwoni że spóźniasz sie na wizytę u ginekologa! No to dzisiaj jest!!! Kobieto a ty jak debil w szkole siedzisz i robisz coś za swoją kuzynką! To być dziwne jak gadasz do jej tyłka! xD
Angel gdzie ty uciekłaś?! Chwilaaaa... (patrzy w szafie) tu jej nie ma... (pod łóżkiem) tu też... (za firanką) tutaj też nie... poddaje sie!
Aaaaaaa zakażony długopis!!! Nie dotykaj bo zarazisz sie głupotą! Będziesz wyglądać jak Harry! Matko boska O___O być chłopakiem nie mieć ptaka... AAAAAAA D: To jak on sie załatwia? Przez usta?! O_O AAAAAA!!!!! Jak coś gada to jakby sikał! D: Idę sie pomodlić...
Po co ty mówiłaś ze idziesz po coś? Wystarczyło wstać i wyjść... Kiedyś tak zrobiłam na lekcji a wszyscy z tekstu "a ty gdzie?!" a ja ze... nic nie powiedziałam xD Jakby to mój dziadek powiedział "biorę dzidę i idę!" W moim przypadku siekierę ^^
Oooooooooo jaki kochany jest *O* przyszedł po nią pod szkołeee ^^ Zaraz babka od Historii będzie was śledzić więc uważajcie.
Amber: (siedzi w krzakach) ej mówcie głośniej bo murze zrobić to zadanie domowe!
Pati: ooo dasz spisać xD
Tak jeb mu z liścia! I prawy sierpowy! Pomiędzy nogi z kolana!!! NIECH CIERPI!!!... chwila a co on zrobił bo nie wiem.... xD
Hipnozaaaa? Miłość, miłość, miłość ^^ I Pitbuul!!! Taaaaa śpiewaaaj ^^ Też umiem rapować :P Wiec tak, Sylwia jest !!!! Mogli sie pocałować a ty im przeszkodziłaś!!!
Wszyscy: buuuuu na Sylwie!!!
Amber: a miałam zdjęcie zrobić! Bym dostała 6 na koniec roku z Historii! *********
Pati: O__O...Sylwia uciekaj!!!!
No no Logan prowadzi autoooo ^^ I już przypomina mi się piosenka "Mam czinkłaczento w holenderskim gazie , Będziemy się całować za moim garażem. Wiesz o tym bejbe!" Wyobrażam sobie jak to Logan śpiewa xDDD
Logan: (zakłada okulary które ukradł Jamsowi, wystawia łokieć za okno i tak kieruje) "Nie wchodź mi tu ej z brudną podeszwą bo mam nowe dywaniki kupione w tesco"
Vai: O___O spokoooo?
Hahhahahaha pizgam z nich xD Ta mina WTF przeniosła sie na mnie! xD Do tego wspólne szukanie jest boskie ^^
Logan: przeszukam cie skarbieeee ^^
Vai: tylko na to czekałam!!!!
Więc pytają jaki jest powód zrezygnowania z szkole... napisze że nie chce mi sie chodzić za Logusiem i Vai aby zdać test z Historii xDDDD
Część 1
WOW VAI MYŚLI?! D: Teraz jestem w szoku! Kto jeszcze jest w szoku?!... taaaa tylko ja -.- Moja wina ze ja w aż takie cuda nie wierze?...
OdpowiedzUsuńPo całym dniu jeżdżenia wymyśliła!!!... ciekawe ile paliwa na tym stracili... a czy to ważne?! ZNAJDZIEMY ANGEL!!!!... a samochód ma na gaz czy paliwo?
Amber: na kurczaki -.-
Pati: No to Vai będzie ci paliwo wyżerać! I nie odnajdziecie Angel!!!! D: NIEEEE!!!!!!!!!
Most?! Skoczymy z niego!!! Albo nieee!!! Na prawo most, na lewo most, a dołem kaczka płynieee!!! Żart bo to Angel płynie xD
Tez sie lubię tak ześlizgiwać z górki! Ten wiatr w włosach, morska bryza a tu nagle kamień i budzisz sie albo z ziemią w buzi albo w szpitalu xDDDD
Znaleźliśmy Angel!!! TAAAAK!!! NARESZCIE!!!!! Kupimy Vai nowe spodnie też! Albo nie!!! Będzie chodzić w krótkich spodenkach lub w spódniczkach i napalimy tego małego Logasia ^^ Achhh to będzie słodziutkie :D
Z Kendallem to tylko takie spotkania bo innych nie można mieć xD Może tak lodowe spotkania czy coś... bisnesoweeee ^^ Takie spotkania są słodkie ^^
Jeeee nura w wodeee! Topimy sie!!! Ugotujemy i damy na kolejce przy świecach dla Angel i Logana ^^ Wyobrażacie sobie ugotowaną Vai z jabłkiem w ustach? xDDDD
Zabrał ją na ręce i do worka!!!! Ciągniemy do samochodu!!! TAAAAK DO BAGAŻNIKA!!!! To idealna scena z gwałtu!!! Będzie trójkącik!!!! :DDDD
Zrób potop w jego samochodzie! Spal go! Niech cierpi!!! TAAAAAL CIERP IDIOTO JEDEN!!!! NIE ZASŁUGUJESZ NA NIC!!!!
Ręczniki na patykach zawsze spoko :D Najlepiej jak tacy seksowni chłopacy podają ręczniki ^^ A skoro to Vai to jest ślepa i dla niej nawet Logan jest sexi! Obiecuje że zabiorę ją do okulisty ^^
Ooooo Kendall ma przemyślenia na temat swojego życia ^^ Ja tylko słyszę "bla bla bla jest śliczna, bla bla bla nie wiem co zrobić! Bla bla blaaaaaa" Weź działaj a nie udajesz filozofa! Moje przemyślenia sa o wiele ciekawsze xDDD
Kendall: Angel ty uciekłaś?
Angel: nie -.- zgubiłam się w drodze do łazienki i znalazłam sie pod mostem -.-
Łooooo biedna anielica poszła sobie... i gdzie tu teraz sens życia? No jakby się zrobiło w domu kręgielnie to jeszcze sen życia by był ale teraz?!
Vai sie już dławi!!! OOoooooo znalazła sie zguba -.- No gdzie sie szlajało Carlos co?! Cordogów się zachciewa -.- Nie mam wątów! Po prostu muszę siedzieć tutaj i tulić do siebie misia słuchając jęków Sylwii xDDD
Matko on i James chcą nas wykorzystać O___O Chcą zabrać na kolacje a na końcu będziemy musiały płacić za kolacje!!! A ja zbieram kasę na... naaaa... krzesło!!! i na kubek!!!... rozwaliły mi sie xD
Co robić jak nam się nudzi? Patrzymy w niebo ludzie!!!! A co można robić na łonie natury... jest tak pięknie... idę na kompa -.- xDDD
1. Kendall - weź się uspokój z tymi przemyśleniami bo jakbym słyszała mojego dziadka który opowiada historie swojego życia... tylko że co chwile sie powtarza xD
2. Angel - pod mostami nie ma WiFi wiec nie radze iśc... wiesz mi ja sie znam ^^
3. Vai - zabij w końcu Loganaaa! Albo z nim być to mi babka od historii da święty spokój! Chce mieć 6 z tej ery!!!
4. Logan - nie wiem czemu ale szkoda mi ciebie... mało wiesz, dużo chcesz a nie robisz nic... a obrywasz najwięcej xD
5. James i Carlos - ja odkryłam ten wasz diaboliczny plan! Nie oddam wam moje kasy!!! NIEEE!!!!! xD
6. Sylwia i Pati - lepiej dzisiaj idźcie na komisariat policji aby was zamknęli lub do sejfu... bo coś czuje że będzie ciężko xD
Czekam na następny lasencjoooo! Masz pisać a nie grać w simsy i zachwycać sie jak debil wszystkim co tylko zrobią xDDDD
Pozdrawiaaaa... fanka przemyśleń Kendalla!
Część 2
Ojej! Jak mnie długo nie było na moim ulubionym blogu!! Przepraszam kochana, ale mogę cię zapewnić, że wszystko przeczytałam i piszesz zajebiście! Zawsze jak widzę tu nowy rozdział, to rzucam wszystko i czytam, choć nie zawsze komentuję (nie miałam czasu ostatnio ;( ) Ale przeczytać muszę! Choćbym ryzykowała wkurzeniem mamy i karą -,-'' Ale na szczęście zapomina o niej dość szybko xD No to teraz wynagrodzę ci moją nieobecność długim komciem ^^
OdpowiedzUsuńUuuu.. Powrót Hazzy! Jak go od dawien dawna nie było! Aż się za nim stęskniłam xD Ostatnio tak jakoś mi się częściej słucha 1D (powód: przyjaciółka-directionerka :]), chociaż od loczka wolę Mr Marchewkę xD
Vai! Wszyscy którzy mówią takie rzeczy o tobie i Logim mają rację!! Otwórz oczy dziewczynko! Pora się wreszcie przebudzić :) 'mahoniowy cieleńciu'? Fajne określenie ;D Podoba mi się ^^ Wymówka z długopisem to standard! My w szkole podobne wymyślamy, jak chcemy sobie popisać karteczki z koleżankami na nudnej lekcji (czyt. zawsze ;]). Np. udajemy, że 'niechcący' upadł nam długopis koło ławki koleżanki i podnosząc go przekazujemy karteczkę, albo wkładamy karteczkę do piórnika i udajemy, że któraś chce coś z niego pożyczyć (najczęściej temperówkę), bierze piórnik, wyciąga karteczkę, odpisuje i wkłada z powrotem oddając piórnik xD Jakimś dziwnym trafem jeszcze żadnemu z nauczycieli nie wydało się dziwne, że kilka razy na lekcji każda z nas musi koniecznie natemperować ołówek xD Jak to Angel uciekła!! Znaczy domyślałam się tego po przeczytaniu poprzedniego rozdziału, ale... JAK TO UCIEKŁA?! Brzydki Kendall! Wstydź się! xD znaczy nie brzydki w znaczeniu że brzydki, bo nie jest brzydki tylko piękny (mój zielonooki blondasek ;*), ale brzydki w znaczeniu że brzydko się zachował! Troszkę się pogubiłam, ale to chyba ma sens xD Oho! Vai rusza na ratunek! Oby tylko większych szkód nie narobiła... Nie no, nie narobi! Tylko pomoże, oczywiście! A co tam robi Logan?! Znowu na aerobik przyszedłeś zboczeńcu niewyrzyty? xD Aaa, on chce tylko pomóc! No to sory, oddaje honory xDD Oj Vai, ale po co zaraz go w twarz walisz? Działasz bez zastanowienia.. ZNOWU ;] Awww! Kochany zwolnił ją ze szkoły! I nie martw się Henderson. Nikt Vai nie zrozumie, nie jesteś sam xD Uuuu! Agresywna się zrobiła! I dobrze! Chce zachować go dla siebie, a nie dzielić się z Sylwią. Waruj Vai, waruj! xD I jeszcze podpiepszyła Syl grzebyk! Meenda :D Raz na ruski rok Vai myśli, a ten jej nawet nie chce zabrać na kurczaczki?! Oj Logan, Logan ^^ I jeszcze go straszy! Vai, myśl trochę ciszej! I spokojniej :) Najlepiej niech zaklei mu usta taśmą, skoro ma nic nie mówić :] Po co marnować cenną energię i go ciągle upominać?? :D Angel się znalazła! Hura!! Fajnie, że poprawili jej humor :D Powinni założyć kabaret! Nawet nie musieliby wymyślać tekstów, wystarczyłoby postawić na scenie ich oboje i pozwolić im normalnie się zachowywać xD A zwłaszcza naszej aparatce xDD I co to miało być: "Prrr.. koniku"?? Logan to od razu by ujeżdżał, hmmm? xDD Jezu, co ja gadam?! Chyba mózg mi się zlansował.. Hahaha! Z tą wodą to Vai świetną ripostę walnęła Loganowi ;D Podróż w bagażniku?? Ale tak bez Logana? Nie no, ja się tak nie bawię! xD Co to za źli ludzie wsadzają biedne, przemarznięte dziewuszki do bagażnika?? Nie no dobra, przesadziłam. Nazwać Vai dziewuszką?? To jak powiedzieć że było Party Hard w domu seniora xDD Chociaż ze strauszkami to nigdy nic nie wiadomo.. ;DD Wredna dziewczyna oblała mu bagażnik! Ale zasłużył sobie :D Ja bym mu tam jeszcze zdechłą rybkę wrzuciła ;) Logan zachowuje stosowną odległość! Choć jak dla mnie (i dla Vai pewnie też ;D) 'stosowna odległość' powinna wynosić... Hmmm.. może jakieś.. 5 cm? Nie za daleko? xD Tylko go całkiem nie zmasakruj, bo się już do niczego nie przyda xDD Nie wiem czy tylko ja, ale lubię jak Vai wpada w furię a Logan pędem ratuje sytuację ^^ Będą świetną parą! Oby jak najszybciej..
A Kendall co? Takie zdziwko, że biedna dziewczyna uciekła?! A czego się kurde spodziewałeś? Że ją zwyzywasz i ona od tak przejdzie po tym do porząku dziennego?! Mówię ci od dzisiaj Einstein po prostu -,-'' Na co czekasz pacanie! Biegnij do niej i ją przytul, skoro chcesz! Jeśli czekasz na pozwolenie, to ja ci je daje ^^ Na serio dzisiaj pełnia? Przypomniało mi się jak w szóstej klasie wracaliśmy z opery i o północy w autokarze mój kolega zaczął 'zmieniać się' w wilkołaka xD Achhh.. wspomnienia.. :] No to myślę, że już się nie gniewasz za tamten brak komentarzy. Nigdy jeszcze się tak nie rozpisałam na żadnym blogu! Ale mój ulubiony, ukochany blogasek zasługuje na takie wyróżnienie ;** Serio piszesz genialnie! Czekam na nn ;**
OdpowiedzUsuń~Twoja Fanka (no i Vai i Logana też :D) ♥
OK zawsze mnie podziwiają te komentarze. Szacun. hhehe Ja bym w życiu takiego nie napisała. a rozdział cudny po prostu swietny. A co do komentarzy to w sumie rozdziału nie trzeba czytać bo w komentach jest streszczenie x?D haha nie no zarcink. Czekam nn :)
OdpowiedzUsuńPS. U mnie nowy rozdział http://btrkahenderson.blogspot.com/ i zapraszam cie na mój nowy blog o BTR http://btrkapoland.blogspot.com/ Warto wpaść ^^